Kamil Durczok przed sądem wyznał, co powiedział do niego syn
Kilka lat temu Kamil Durczok spowodował kolizję na autostradzie, prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu. Dziennikarz został oskarżony o jazdę w stanie nietrzeźwości, a także bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym. Przyznał się tylko do pierwszego ze stawianych mu zarzutów. Odpowiadając przed sądem przyznał, że jego syn chciałby zmienić nazwisko, by nie nazywać się tak, jak on.
W ostatnich latach Kamil Durczok zmagał się z wieloma problemami prywatnymi. Niejednokrotnie przyznawał, że walczy z chorobą alkoholową, a także depresją. Podczas procesu sądowego okazał skruchę za popełnione czyny.
Proces Kamila Durczoka
27 stycznia br. Kamil Durczok po raz pierwszy stanął przed Sądem Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie odpowiedział za zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Prokuratura miała przyznać, że badanie alkomatem wykazało, iż w chwili poruszania się samochodem w wydmuchiwanym powietrzu przez dziennikarza stężenie alkoholu wynosiło 2,8 promila.
Warto podkreślić, że w tym stanie przemierzył trasę na odcinku 370 km, poruszając się z Władysławowa na Śląsk. Prawda wyszła na jaw po tym, jak uderzył w pachołek na przebudowywanym odcinku autostrady A1 na wysokości Piotrkowa Trybunalskiego, który następnie odbił się w jadące z naprzeciwka auto.
Przed sądem przyznał, że jest mu wstyd za popełnione czyny i okazał skruchę, dodając, że jest gotów, by ponieść konsekwencje za swoje występki.
- Staję przed wysokim sądem z pełną świadomością tego, że za to, co zrobiłem, muszę ponieść karę, powinienem ją ponieść i tę karę poniosę - powiedział przed sądem.
Kamil Durczok o swoim synu
Odpowiadając przed wymiarem sprawiedliwości były redaktor naczelny "Faktów" TVN dodał, że z uwagi na jego naganne zachowanie i popełnione haniebne czyny, jego syn zdecydował, że ma zamiar zmienić swoje nazwisko.
- To największa trauma mojego życia, z którą muszą zmierzyć się także moi najbliżsi. Syn mi powiedział, że chce zmienić nazwisko, żeby nie nazywać się tak samo jak ja - miał powiedzieć Kamil Durczok.
Przypomnijmy, że do omawianego zdarzenia z udziałem dziennikarza doszło późnym latem 2019 roku, a jego syn przyznał, że chce zmienić nazwisko kilka tygodni później. Niedługo po tym zdarzeniu tygodnik "Na żywo" napisał, że 24-latek uznał, iż nazwisko ojca jest dla niego zbyt dużym obciążeniem wizerunkowym i dlatego postanowił je zmienić.
Jego matka, Marianna Dufek napisała w mediach społecznościowych, że "wkrótce klan Dufków się powiększy", sugerując, że syn przyjmie jej nazwisko panieńskie.
Zobacz zdjęcie:
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Pamiętacie babcię Wolańską? Nieliczni znali tragiczną historię życia aktorki 2. Pamiętacie małą Magdę z "Mam Talent"? Niewiarygodne, jak dziś wygląda. Wiemy, co się z nią dzieje 3. Koszmarna wpadka w TVN. Wszystko poszło na żywo, gorszej sytuacji nie mogliśmy się spodziewać?
Źródło: gwiazdy.wp.pl
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].