Maja Bohosiewicz

Zofia Zborowska i Maja Bohosiewicz prywatnie mają świetne relacje. Obecnie jedna z nich spodziewa się już za chwilę narodzin drugiej córki. A co z jej znajomą? Ich dialog na nowym filmie na Instagramie jest rozbrajający.

Maja Bohosiewicz od kilku lat jest szczęśliwie zakochana. Teraz wyznała mężowi miłość za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na jej wpis zareagowali nie tylko fani, ale także znajomi z show-biznesu. Nie obyło się bez złośliwości! Prezenterka nie przeszła obok tego obojętnie i zabrała głos.

Maja Bohosiewicz zamieściła w swoich mediach społecznościowych nagranie, na którym zalewa się łzami. Gwiazda postanowiła opowiedzieć o swojej walce o zdrowie psychiczne, a jednocześnie zaapelować do internautów.

Maja Bohosiewicz co jakiś czas naraża się swoim czytelnikom. Tym razem gwiazda zrobiła zabieg, który okazał się kontrowersyjny z wielu powodów, także zdrowotnych. Wytatuowała sobie twarz, a po wszystkim pochwaliła się efektami w sieci. Internauci nie zostawili na niej suchej nitki. 

Maja Bohosiewicz chętnie opowiada o swojej francuskiej przygodzie w mediach społecznościowych. Jedna z relacji oburzyła internautów i spowodowała, że aktorka nagrała przeprosiny. Cała sytuacja wyszła dość niezręcznie.Od kilku dni gwiazda dzieli się z obserwatorami szczegółami wycieczki do Paryża wraz z ukochanym. Nietrudno zauważyć, że para odwiedza luksusowe miejsca i obdarowuje się drogimi pamiątkami. Maja Bohosiewicz wręcz nie może wyjść z zachwytu nad urokliwym miejscem, a podziw wzbudzają w niej nawet bezdomni.

Maja Bohosiewicz, podobnie jak wiele innych gwiazd, zdecydowała się wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Z tej okazji wystawiła na licytację możliwość wspólnej kolacji. Zwycięzca aukcji zapłacił krocie, a jeszcze większym zaskoczeniem okazał się jej zwycięzca.O całym zajściu opowiedziała Maja za pośrednictwem Instagrama, na którym jest bardzo aktywna. Z uśmiechem opowiedziała, jak prosiła męża, by ten wylicytował jej coś na WOŚP. Mężczyzna spełnił jej prośbę.

Maja Bohosiewicz ma spore powody do radości, bowiem właśnie dostała propozycję nowej pracy. Fani mogą być jednak nieźle zaskoczeni, kiedy przekonają się, czym niebawem się zajmie.Jak zapowiada sama zainteresowana, już 25 stycznia Polacy ujrzą zupełnie nowy format, który może nieźle namieszać. Prowadzącą kontrowersyjnego reality show zostanie właśnie Maja Bohosiewicz.

Maja Bohosiewicz i jej mąż Tomasz Kwaśniewski wybrali w tym roku wyjątkowo nietrafione przebranie na Halloween. W mediach społecznościowych trwa burza, a zbulwersowani fani nie zostawili na parze suchej nitki. "To teraz za rok za Hitlera i Putina proponuję", stwierdziła jedna z nich. Aktorka nie wytrzymała krytyki.Bohosiewicz poślubiła Kwaśniewskiego w 2018 roku. Para doczekała się dwójki dzieci: syna Zacharego, który przyszedł na świat w 2016, i córki Leonii, która urodziła się w 2017. Internauci pytają teraz: "Jak wytłumaczycie to dzieciom?".

Maja Bohosiewicz jakiś czas temu przeprowadziła się do Dubaju. Choć w pierwszej chwili mogłoby się wydawać, że życie w takim miejscu jest pozbawione problemów, wcale tak nie jest. Aktorka brała ostatnio udział w kolizji drogowej, która pociągnęła za sobą kolejne konsekwencje.Influencerka o wszystkim opowiedziała za pośrednictwem swojego Instagrama w wyjątkowo obszernym poście.

Maja Bohosiewicz słynie ze swojego poczucia humoru i tego, że nie przejmuje się krytyką innych. Tym razem celebrytka zaprosiła widzów do swojej sypialni i pokazała trochę za dużo.Maja Bohosiewicz to znana aktorkaKobieta lubi dzielić się swoim życiem prywatnym na InstagramieOstatnio fani dopatrzyli się przy jej łóżku wibratoraZ pewnością dla niektórych gwiazd taka wpadka mogłaby być skazą na wizerunku, ale nie dla wyluzowanej Mai, która nie przejmuje się takimi rzeczami! Jej reakcja na rzekomą "wpadkę" była jak najbardziej właściwa.