To pojawiło się na profilu Barona po ogłoszeniu przez Kubicką rozwodu. Słowa ostre, jak brzytwa
Nie milknie echo po niedzielnym oświadczeniu Sandry Kubickiej, która ujawniła, że w grudniu ubiegłego roku złożyła pozew rozwodowy. To, co pojawiło się na profilu Barona po jej słowach, może dziwić.
To koniec miłości Sandry Kubickiej i Barona
Ich związek cieszył się ogromnym zainteresowaniem mediów i fanów. Z kolei sama Sandra, jak i Baron, ochoczo relacjonowali swoje rajskie wakacje, a także prozę życia codziennego. Na ich profilach społecznościowych nie brakowało kadrów z domu, kiedy wraz z synem i pupilami wspólnie spędzali czas.
Kilka miesięcy temu zaczęły pojawiać się plotki, że między tą dwójką ma nie dziać się dobrze. Wtedy sami zainteresowanie nie dementowali medialnych doniesień, co tylko potęgowało falę spekulacji. Ostatecznie ziścił się czarny scenariusz i Sandra w minioną niedzielę poinformowała, że w grudniu ubiegłego roku, czyli 8 miesięcy po ślubie, złożyła pozew rozwodowy.

Sandra Kubicka ujawniła szczegóły rozpadu małżeństwa
Wieść o rozwodzie szybko obiegła media i już następnego dnia o poranku Sandra wydała kolejny komunikat. Ujawniła kolejne informacje, związane z zakończeniem kilkuletniego związku.
Płakałam od narodzin Leosia i wylałam ocean łez. Serio wszystkich osób, które mi piszą, że nie walczyłam i bardzo walczyłam, walczyłam ogromnie, cholernie. Bardzo chciałam, żebyśmy byli kochającą się rodziną, ale w pewnym momencie zrozumiałam, że nie da się. Muszą walczyć dwie osoby - zaczęła Sandra.
Następnie opowiedziała, z jakim ogromnym bólem wiąże się rozwód i wprost nazwała to “piekłem” . Mimo to postanowiła postawić na własne szczęście i zapewniła swoich fanów, że poradzi sobie ze wszystkimi przeciwnościami. Nie zamierza również utrudniać kontaktu Alka z synem.
Było tak, że przez jakieś dni było dobrze i ja myślałam, kurde, może sobie damy radę, ale później to się zmieniało i to jest normalne, że chcę cię próbować dalej. Jakby nie rozumiem, dlaczego jestem z tego rozliczana, ale to naprawdę tych ludzi chyba jest zdecydowanie mniej niż tych, którzy mnie wspierają - dodała.
Burza w sieci
Do tej pory Baron nie zabrał głosu w sprawie, jednak w mediach społecznościowych już wrze. Pod jednym z nagrań z programu “The Voice Kids” , w którym Baron występuje w roli jurora, pojawiła się masa komentarzy.
W jednym odcinków muzyk został zapytany przez Nataszę Urbańską, czy po narodzinach syna zmieniło się jego podejście do dzieci . Alek odpowiedział Nataszy, że tak, a pierwsze przytulenie Leosia było najpiękniejszą chwilą w życiu. W obliczu obecnych wydarzeń słowa Barona zaczynają nabierać nowego znaczenia.
W komentarzach wybuchła prawdziwa burza, a wielu internautów zaczęło podważać szczerość Barona, biorąc pod uwagę, że Sandra twierdziła, iż sama zajmuje się dzieckiem.
- Ciężko uwierzyć, że Alek nie poczuł macierzyństwa , że syn wszystko między nimi zmienił to strasznie przykre.
- Następny tatuś i mąż roku.
- Sandra uwierzyła że się chłop zmieni…
- Chłopie Walcz! Nie zostawiaj tego co w życiu ma największy sens. Rodzina.
- To się naprzytulał… Co z tymi facetami w tych czasach się dzieje.
- No to ciekawe, czemu rozwodzisz się z żoną… i zaniedbujesz kontakt z synem… - czytamy w komentarzach.
Fragment programu, w którym Baron mówi o tacierzyństwie, zobaczycie poniżej:


