Paulina Smaszcz dolewa oliwy do ognia ws. konfliktu Schreiber i Czarneckiego. Nie gryzła się w język

W czwartkowe popołudnie wyszła na jaw informacja o zakończeniu związku Marianny Schreiber i Przemysława Czarneckiego. Po wiadomościach na jaw wyszły zaskakujące szczegóły na temat życia byłego posła. Teraz o komentarz pokusiła się Paulina Smaszcz. Dolała oliwy do ognia i tak ostremu konfliktowi.
Marianna Schreiber i Przemysław Czarnecki - konflikt
Jeszcze do niedawna gwiazdy były jedną z najgłośniejszych par na polskiej scenie politycznej. Z czasem internauci zaczęli zastanawiać się nad kryzysem w związku, gdy z mediów społecznościowych zaczęły znikać ich wspólne zdjęcia. W czwartek oficjalnie potwierdzono, że Marianna Schreiber i Przemysław Czarnecki nie spotykają się już od stycznia.
Gwiazda programu "Królowe przetrwania" wydawała w tej sprawie oświadczenie. Wyjawiono w nim zaskakujące szczegóły na temat życia byłego posła PIS. Z jej relacji wynika, że doświadczyła przemocy domowej, której sprawcą miał być Przemysław Czarnecki.
W dniu 8 grudnia zgłaszałam Panu Ryszardowi Czarneckiemu o przemocy, jaką stosował wobec mnie, jego syn — Przemysław Czarnecki. Sytuację przedyskutowaliśmy i doszliśmy do zgody. Jednak przy kolejnej sytuacji przemocowej, która miała miejsce 18 stycznia tego roku, w której to pijany znęcał się nade mną i dzieckiem (moje dziecko nazwał kur*ą), a ja uciekłam do mamy ze śpiącym dzieckiem na rękach, wezwałam uprzednio policję - brzmiał fragment jej oświadczenia.
Na reakcję Czarneckiego nie trzeba było długo czekać. Polityk wydawał własne oświadczenie uderzające w byłą partnerkę. Konflikt planuje rozwiązać w sądzie.
Teraz spór nabiera rumieńców przez komentarz Pauliny Smaszcz. W przeszłości mogła liczyć na wsparcie Marianny Schreiber.

Marianna Schreiber i Paulina Smaszcz wspierały się po aferze
Ścieżki Marianny Schreiber i Pauliny Smaszcz przecięły się podczas występu w kontrowersyjnym programie "Królowa przetrwania". Wówczas to Marianna była ogromnym wsparciem dla Pauliny, która przed kamerami żaliła się na zachowanie byłego męża, Macieja Kurzajewskiego. Warto wspomnieć, że obecnie dziennikarka prowadzi sądowy spór z Kasią Cichopek o naruszenie dóbr.
Znajomość gwiazd przetrwała jednak brutalność dżungli i wiążące się z nią skandale. Teraz gdy to życie prywatne Marianny Schreiber stało się medialną sensacją, Paulina Smaszcz nie zamierza milczeć. Jej komentarz w sprawie konfliktu celebrytki z byłym partnerem nie pozostanie bez echa. Skutecznie dolała oliwy do ognia.
Paulina Smaszcz komentuje aferę Marianny Schreiber
Paulina Smaszcz pokusiła się o komentarz w sprawie osobistego konfliktu medialnej przyjaciółki. Znana ze swoich ostrych opinii "kobieta-petarda" i tym razem nie szczędziła krytyki. Otwarcie zaczęła mówić o problemie przemocy domowej wobec kobiet w Polsce.
Nie ma mojej żadnej zgody na przemoc. Zastanawia mnie, że w tym kraju nadal wzbudza ogromne kontrowersje para gejów, którzy się kochają, a nie wzbudza kontrowersji fakt przemocy wobec kobiet - zaczęła ostro w rozmowie z Plotkiem.
Następnie zwróciła się do kobiet, które doświadczyły podobnej sytuacji. Marianna Schreiber weźmie sobie do serca słowa przyjaciółki?
Zawsze wszystkim kobietom mówię, że jeżeli facet podniósł na nią rękę, to jest jego wina i natychmiast uciekaj. […] Nigdy nie jest tak, że facet, który dla matki swoich dzieci, żony czy partnerki był przemocowy, dla następnej kobiety nie będzie. Przemocowiec będzie przemocowcem - wyznała w rozmowie z Plotkiem.
Wokół konfliktu Marianny Schreiber i Przemysława Czarneckiego robi się coraz głośniej, a kolejne komentarze gwiazd nie łagodzą sytuacji. Na jaw może wyjść jeszcze sporo szczegółów dotyczących tego związku.






































