TVP się nie popisała. Jak mogli zaliczyć taką wpadkę? I to przed występem samej Justyny Steczkowskiej!
Justyna Steczkowska była jedną z gwiazd “Sylwestra z Dwójką”. Przed jej występem doszło do sporej wpadki ze strony TVP. Widzowie zostali wprowadzeni w błąd?
Z jaką piosenką Justyna Steczkowska chce wystąpić na Eurowizji?
O Eurowizji znowu jest głośno, a wszystko za sprawą zgłoszenia Justyny Steczkowskiej. Jedna z największych gwiazd w kraju postanowiła jeszcze raz stanąć na dużej scenie i zawalczyć o punkty dla Polski. Jeśli wszystko pójdzie po jej myśli, to po 29 latach znów da o sobie znać widzom z Europy.
Specjalnie na Eurowizję 2024 Steczkowska przygotowała utwór “WITCH-ER Tarohoro”. Piosenka zbiera bardzo dobre recenzje wśród internautów. Komplement goni komplement. Uwagę na nią zwrócili także zagraniczni youtuberzy. W sieci pojawiło się już kilka opinii na temat utworu w wersji audio, jak i sylwestrowego występu 51-letniej diwy.
Wielka wpadka Viki Gabor na scenie w Zakopanem. Było tak źle, że musiała przerwać występ Na Sylwestrze zrobili niespodziankę Roxie i Kevinowi. Nagle weszli z tym na scenę. Niczego się nie spodziewałaWystęp Justyny Steczkowskiej na "Sylwestrze z Dwójką"
Nie wiadomo na razie, czy Justyna Steczkowska będzie reprezentować Polskę w Szwecji, gdzie w maju odbędzie się konkurs. Mimo to artystka prosi, by trzymać za nią kciuki. Jej powrót na Eurowizję z pewnością odbiłby się szerokim echem w mediach krajowych.
Wokalistka bardzo profesjonalnie podchodzi do zadania i robi, co w jej mocy, by osiągnąć swój cel. Przedsmakiem tego, co chciałaby pokazać na scenie w Malmo, jest występ z Zakopanego.
Justyna dała popis umiejętności wokalnych i choreograficznych na najwyższym poziomie. Tańczył i śpiewała jednocześnie bez żadnej zadyszki. Do tego wyglądała zjawiskowo, co często podkreślają komentujący nagranie.
Chociaż występ Steczkowskiej z “WITCH-ER Tarohoro” był jednym z najbardziej wyczekiwanych momentów ostatniego sylwestra w TVP, to fani zwrócili uwagę na coś jeszcze. Doszło bowiem do wpadki.
Wpadka TVP przed występem Justyny Steczkowskiej na sylwestrze
Prowadzący show, zapowiadając premierowe wykonanie “WITCH-ER Tarohoro” na żywo, nawiązali do formatu wyboru reprezentanta Polski. Fani Eurowizji biją na alarm, zwracając uwagę na “wprowadzenie widzów w błąd”. Całą sprawę dokładnie opisał “Dziennik Eurowizyjny”.
Podczas transmisji „Sylwestra z Dwójką” w TVP2 prowadzące zza kulis zapowiedziały występ Justyny Steczkowskiej do utworu „Witch-ER Tarohoro” informując, że wokalistka zgłosiła ten utwór do preselekcji przed Eurowizją, dlatego one same będą za nią trzymać kciuki. Jest to już kolejne wprowadzanie w błąd widzów i internautów po tym, jak na stronie TVP.pl redakcja portalu przekazała informację o premierze utworu twierdząc, że Justyna musi najpierw wygrać polskie preselekcje – czytamy na łamach serwisu.
Jak dotąd TVP nie ogłosiła, w jaki sposób wybierze artystę do Szwecji:
Do tej pory osoby decyzyjne ds. Eurowizji w TVP nie podjęły decyzji o sposobie wyboru reprezentanta Polski do Malmo, a tym bardziej nie rozpisały preselekcji, nie podały regulaminu konkursu otwartego oraz nie opublikowały żadnego formularza zgłoszeniowego jak i nie opublikowały terminarza. Justyna Steczkowska nie zgłosiła się więc do żadnych preselekcji, gdyż takowych nie ma. Jeśli będą, a możliwe, że tak, będą one w formie preselekcji wewnętrznych, czyli bez udziału widzów. O tym, kto pojedzie do Szwecji zadecydują wtedy jurorzy wskazani przez Telewizję Polską.
Nie wiadomo, jakie będą losy Justyny i jej piosenki. Jeśli stacja rozpocznie przyjmowanie zgłoszeń, niezależnie od charakteru preselekcji, to Steczkowska z pewnością zawalczy o udział w nich. Istnieje jednak opcja, że TVP wybierze kandydata samodzielnie, bez ogłaszania eliminacji.
Poniżej przypominamy jeszcze raz występ Justyny Steczkowskiej na “Sylwestrze Marzeń”.