Telewizja.Swiatgwiazd.pl > Informacje > Uczestnik "Jeden z dziesięciu" opowiedział o kulisach teleturnieju
Barbara Bujar
Barbara Bujar 24.03.2022 09:17

Uczestnik "Jeden z dziesięciu" opowiedział o kulisach teleturnieju

Jeden z dziesięciu - kulisy
sreen/youtube.com/stanley pol
  • Teleturniej „Jeden z dziesięciu” gości na antenie TVP od ponad 26 lat

  • Pod koniec marca tego roku stacja wyemitowała odcinek z udziałem Michała Packiego

  • Uczestnik opowiedział o kulisach swojej dyskusji z Tadeuszem Sznukiem

„Jeden z dziesięciu” należy do grona najstarszych, a jednocześnie najpopularniejszych polskich teleturniejów. Format gości na antenie TVP od ponad 26 lat. Pierwszy odcinek został wyemitowany 3 czerwca 1994 roku.

Prowadzącym „Jednego z dziesięciu” niezmiennie od blisko trzech dekad jest Tadeusz Sznuk. Prezenter wymaga od uczestników wiedzy i opanowania. To właśnie one prowadzą graczy do finału, podczas którego za każdym razem wygrywa najlepszy. Na każdym etapie programu pojawiają się jednak błędy.

Wstrzymano nagranie „Jednego z dziesięciu”

Błędy są wpisane w każdy teleturniej. Doskonale wiedział o tym Michał Packi, który wystąpił w jednym z marcowych odcinków „Jednego z dziesięciu”. Mimo to, gdy Tadeusz Sznuk zaliczył udzieloną przez niego odpowiedź jako nieprawidłową, uczestnik był mocno zdziwiony. W jednej chwili przerwano nagrania.

Między prowadzącym a graczem wywiązała się dyskusja. Choć widzowie nie zobaczyli jej na ekranach swoich telewizorów, Michał Packi dokładnie opisał zaistniałą sytuację w wywiadzie dla portalu Nasze Miasto Wieluń. Wyjaśnił, że pytanie, co do którego miał wątpliwości, dotyczyło Wyspy Niedźwiedziej.

Jak się okazało, uczestnik wskazał, że Wyspa Niedźwiedzia jest położona na Morzu Arktycznym, a nie w części Oceanu Arktycznego. Poza kamerami Tadeusz Sznuk wyjaśnił mu, że jest w błędzie. Między mężczyznami nie doszło do żadnego sporu, a ich rozmowa miała charakter spokojnej merytorycznej dyskusji.

- To jest dyskusyjne dlatego że nazwa Ocean Arktyczny funkcjonuje od kilkunastu lat, ale na mapach nadal często spotyka się nazwę Morze Arktyczne i geografowie spierają się, czy oceany są trzy, cztery, czasem mówi się nawet o pięciu (…) – tłumaczył Packi w wywiadzie.

Uczestnik dodał, że do podobnych sytuacji może dochodzić podczas nagrywania innych odcinków. Tadeusz Sznuk uznaje bowiem możliwość odwołania się do jego decyzji. Jeżeli gracz „Jednego z dziesięciu” ma wątpliwości i nie jest pewien, czy jego odpowiedź rzeczywiście była błędna, może zasygnalizować to prowadzącemu.

- Tylko trzeba reagować na bieżąco, od razu po udzieleniu odpowiedzi – zaznaczył Michał Packi.

Błędne odpowiedzi nie zawsze wynikają z niewiedzy

O błędnych odpowiedziach w programie „Jeden z dziesięciu” mówili kilka lat temu Tadeusz Sznuk i towarzyszący mu uczestnicy teleturnieju, którzy gościli na kanapie „Pytania na śniadanie”. W rozmowie z Anną Popek i Michałem Olszańskim jeden z zaproszonych mężczyzn zdradził, że pomyłki często wynikają ze zbyt krótkiego czasu przeznaczonego na udzielenie odpowiedzi.

Jak zaznaczył Tadeusz Biały, finalista teleturnieju, ważne jest również to, że uczestnicy „Jednego z dziesięciu” nie zawszy widzą wszystko to, co jest widoczne dla widzów przed telewizorami.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:

Źródło: wielun.naszemiasto.pl, youtube.com

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]

Tagi: TVP