Majdan dostał zaproszenie do filmu Dody: "To będzie cyrk". Rozgadał się o skandalach
Radosław Majdan wypowiedział się na temat filmu biograficznego dotyczącego życia jego byłej żony, czyli Dody. Nie szczędził mocnych słów.
Radosław Majdan o filmie biograficznym Dody
Radosław Majdan i Doda dwie dekady temu byli jedną z najgorętszych par polskiego show-biznesu. Wokalistka i bramkarz chętnie dzielili się z fanami szczegółami swojego życia prywatnego. Niestety ich wspólne szczęście nie trwało dług, a rozstali się z hukiem.
Radosław po kilku latach ułożył sobie życie u boku Małgosi Rozenek, z którą założył rodzinę i doczekał się synka. Doda natomiast ma za sobą kilka nieudanych związków. W rozmowie ze Światem Gwiazd Majdan wypowiedział się na temat filmu, który powstaje we współpracy Dody z Amazonem.
Nie chcę uczestniczyć w tym cyrku, bo jak sądzę, to będzie cyrk, tak jak wszystko, co robi Dorota – wyjawił Radosław.
Następnie były mąż Doroty wyraził wątpliwość co do tego, czy w filmie zostanie pokazana szczera prawda.
Jestem ciekawy, czy dowiemy się, jak to było z wysłaniem gangsterów do swojego chłopaka. Dlaczego sąd dał jej rok więzienia, co prawda w zawieszeniu, niemniej jednak. Czy to będzie rzetelna informacja, czy prawda jej życia. Wydaje mi się, że wybiórcza, jak wszystko, co robi Dorota.
Przekazał również, że nie ma ochoty być nadal kojarzony z Dodą.
Dziwię się, że dziennikarze tak bardzo w to wchodzą, albo boją się jej zadawać tych trudnych pytań. Ale to nie moja sprawa, nie moje życie. Od 15, czy 18 lat nie jesteśmy już razem, więc jeśli pojawia się ten temat, to tylko dlatego, że Dorota z dużą powtarzalnością sobie o tym przypomina.
O filmie nie chciał natomiast dłużej rozmawiać i komentować poczynań Doroty.
Nie będę tego komentował. Każdy żyje zgodnie ze swoim sumieniem. Ja jednak wierzę w coś takiego jak karma. Uważam, że te złe rzeczy, które się pojawiają w naszym życiu, są karą za to, co zrobiliśmy wcześniej – podsumował Radosław.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.