Na ten nowotwór chorował Tomasz Jakubiak. Długo dawał mylne objawy
Tomasz Jakubiak nie tracił nadziei na powrót do zdrowia. 2 grudnia wyleciał do Izraela, aby rozpocząć tam specjalną terapię, jednak jego stan się pogarszał. Nowotwór na , który chorował długo dawał mylne objawy.
Tomasz Jakubiak zmagał się z rakiem
Kiedy Tomasz Jakubiak zaczął drastycznie trafić na wadze, internauci podejrzewali go, że stosuje popularny lek na cukrzycę. Niestety, prawda okazała się dużo gorsza. Kilka miesięcy temu znany z programu “MasterChef” Jakubiak poinformował, że zmaga się z nowotworem.
Przyjechał do mnie lekarz do domu, mój znajomy i mówi: "Słuchaj, musimy porozmawiać, bo masz nowotwór. (...) Z rezonansu wyszło, że masz bardzo mocno zjedzone kości miednicy, jakieś dwa kręgi w kręgosłupie i że jest ciężka sytuacja" - opowiadał kucharz w ”Dzień Dobry TVN".
Szef kuchni wraz ze swoją rodziną przebywał w Izraelu, gdzie podjął specjalistyczne leczenie. Było to możliwe dzięki specjalnej zbiórce zorganizowanej na jego terapię. Zaledwie dwa tygodnie temu wyjechał na kolejne leczenie, tym razem do Aten, co również było możliwe dzięki zbiórce fanów. Niestety 30 kwietnia nadeszły smutne wieści. Tomek zmarł, mając zaledwie 41 lat.
Na ten nowotwór chorował Tomasz Jakubiak
Tomasz Jakubiak już na początku swojej walki poinformował, że mierzy się z bardzo poważnym schorzeniem, wówczas nie podawał szczegółów. Dopiero po pewnym czasie kucharz ponownie pojawił się w materiale “Dzień Dobry TVN”, który zrobiono podczas jednej z jego hospitalizacji jeszcze przed wylotem do Izraela.
Właśnie wtedy wyjawił, z jakim nowotworem się zmaga. Był to rak jelita i dwunastnicy. Niestety, nowotwór zaatakował cały jego organizm. Stan Tomasza Jakubiaka gwałtownie i błyskawicznie się pogarszał. Kucharz opowiadał, o mozolnej i trudnej walce z przerzutami przerzutami.
Jeżeli chodzi o sam stan zdrowia, o czym tak naprawdę nie mówiliśmy jeszcze nigdy, no to on się mocno pogorszył, ponieważ guzy, które miałem na kościach, bardzo mocno się rozeszły po całym ciele. Jest ich niezliczona ilość i w związku z tym zaatakowały mi nogi, plecy - słyszymy na materiale, który wyemitowano w "Dzień Dobry TVN".
Niestety przegrał najważniejszą batalię w swoim życiu, pozostawiając w żałobie żonę, synka, wielu przyjaciół i fanów.
Tomasz Jakubiak nie od razu poznał diagnozę. Nadal mógł żyć w nieświadomości
Jak się okazuje, droga, którą Tomasz Jakubiak przeszedł, aby poznać diagnozę, była długa i wyboista. Kucharz najpierw trafił na SOR z powodu silnego bólu brzucha, który mu doskwierał. Wówczas wykonano mu podstawowe badania dla jego grupy wiekowej, z których nic nie wyszło. Jakubiak początkowo usłyszał od lekarzy, że jest zdrowy.
Powiedzieli, że nic mi nie jest, tylko nie wziąłem osłony na jakiś antybiotyk i że prawdopodobnie przez to mam takie bóle skurczowe i mnie do domu puścili. Z biegiem czasu to się przerzuciło na kręgosłup - opowiedział niegdyś podczas wizyty w "Dzień dobry TVN".
Jak już wiemy, prawda była jednak całkowicie inna. Kiedy Tomasz Jakubiak poznał prawdziwą diagnozę, zawalił się jego świat. Wszyscy nieustannie trzymali za niego kciuki i zbierali pieniądze na leczenie. Teraz cała Polska opłakuje uwielbianego kucharza, a wielu nie może uwierzyć w to, że nie ma go wśród nas.

