W Święta książę William zadzwonił do księcia Harry'ego. Nie była to miła, świąteczna rozmowa
Książę William i książę Harry nie mają obecnie dobrych relacji. Walnie przyczynił się do tego kontrowersyjny dokument Netflixa o młodszym synu księżnej Diany. W święta starszy z braci miał zatelefonować do drugiego; zdecydowanie jednak nie po to, by złożyć mu życzenia świąteczne.
Serial dokumentalny Netflixa "Harry i Meghan" to kolejny kamyczek do konfliktu dwóch braci. W produkcji padło wiele – delikatnie mówiąc – niepochlebnych opinii o brytyjskiej rodzinie królewskiej. Co książę Walii miał do powiedzenia przez telefon?
Książę William zadzwonił do księcia Harry'ego. Kolejna awantura?
W dokumencie Netflixa mogliśmy zobaczyć scenę, nakręconą wkrótce po głośnym wywiadzie u Oprah Winfrey, jakiego udzielili Meghan i Harry. Była to pierwsza sytuacja po wystąpieniu z rodziny królewskiej, która poważnie odbiła się na relacjach księcia z rodziną. W serialu widzimy, jak młodszy z braci otrzymuje wiadomość SMS od Williama.
"Chciałbym wiedzieć, co teraz zrobić" mówi Harry do zaniepokojonej Meghan, trzymając się za głowę. Po chwili ciszy objął ją w obronnym geście. Nie wiadomo, co dokładnie William napisał do brata, ale widać, że nie był to życzliwy komunikat. Tymczasem w serialu Netflixa padły konkretne oskarżenia, dotyczące Windsorów i samego księcia Walii.
Harry i Meghan sugerują w dokumencie, że to sama rodzina królewska odpowiada za szkalujące, kłamliwe i oskarżycielskie plotki, jakie w prasie rozsiewane były od 2019 roku. Markle miała być "kozłem ofiarnym" mediów, by przykryć aferę z rzekomym romansem księcia Williama. Czy starszy z braci zadzwonił teraz do młodszego właśnie w tej sprawie?
Co książę William miał do powiedzenia Harry'emu w święta Bożego Narodzenia?
Portal New Idea, powołując się na anonimowych informatorów z otoczenia rodziny królewskiej, przekazał, że w święta William miał zadzwonić do swojego brata. Nie chodziło jednak o życzenia bożonarodzeniowe. Książę Walii miał nie gryźć się w język podczas tej rozmowy.
– Uznał, że święta będą tym czasem, w którym powinien wyjaśnić to z bratem. Zadzwonił bezpośrednio do Harry'ego, żeby się z nim umówić, zwłaszcza w sprawie insynuacji o Kate. Najwyraźniej trwało to tylko około siedmiu minut, a Harry nie chciał się wycofać ze swoich słów, utrzymując, że mówił prawdę – czytamy na portalu.
"Miał nadzieję, że po tej rozmowie Harry przyzna się do błędu i łatwiej będzie im dać sobie ostatnią szansę. Liczył, że świąteczna atmosfera będzie temu sprzyjać, ale nie poszło to po jego myśli" relacjonują dziennikarze New Idea.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].