Wiele razy zdradzał i ma nieślubne dziecko. Teraz Rafał Patyra doradza, jak dbać o małżeństwo. Tak mówi o kochance

Ironia losu? Dziennikarz, który na wizji broni wartości rodzinnych, w przeszłości sam zmagał się z poważnym kryzysem w swoim małżeństwie.
Rafał Patyra o zdradzie i nieślubnym dziecku
W 2022 roku Rafał Patyra, związany przez wiele lat z Telewizją Polską, w wywiadzie dla „Dobrego Tygodnia” szczerze wyznał, że miał romans, w wyniku którego urodziła się jego nieślubna córka. Przyznał się do słabości do pięknych kobiet, które często pojawiały się w jego życiu zawodowym, i opowiedział o trzyletnim związku, który doprowadził do narodzin dziecka
Nie wiedziałem, w którą stronę iść. Jedni znajomi doradzali, żebym odszedł do tamtej kobiety. Inni, żebym został z rodziną. Przeciąganie liny, rozważanie wszystkich za i przeciw, trwało jakieś trzy lata – przyznał się Patyra.
Jako ojciec pięciorga dzieci, z których czworo urodziła mu żona, przez kilka lat prowadził podwójne życie. Jednak po burzliwym okresie, podczas którego zdecydował się na powrót do rodziny- małżonka zdecydowała się mu wybaczyć.

Rafał Patyra ma nieślubne dziecko
Patyra w wywiadzie przyznał, że główną przyczyną jego decyzji o pozostaniu w małżeństwie była głęboka wiara. Obawa przed utratą dostępu do sakramentów odegrała kluczową rolę w jego wyborze, pomimo wcześniejszej zdrady.
Pewnego dnia zaproponowała mi, żebyśmy razem pojechali do Częstochowy na spotkanie Wspólnoty Mamre. [...] Z pomocą Boga zacząłem wychodzić z kryzysu - chwalił się dziennikarz.
Relacje Patyry z córką, pochodzącą z pozamałżeńskiego związku, uległy pogorszeniu. Mężczyzna oskarża swoją byłą partnerkę o podburzanie nastolatki przeciwko niemu.
Córka ma 13 lat, jest pod wpływem mamy i babci, a to nie są osoby mi przychylne. [...] Półtora roku temu powiedziała mi, że nie chce się ze mną spotykać. Mogę tylko od czasu do czasu zadzwonić, na przykład z okazji urodzin albo imienin. Dla niej te rozmowy nie są przyjemnością, we mnie natomiast pozostawiają niedosyt. - mówi o dziewczynce.
Rafał Patyra naucza o małżeństwie w TV Republika
Rafał Patyra, znany z programu "PRZEmiana", otwarcie przyznał, że jego przeszłe zdrady były poważnym błędem. Podczas rozmowy podkreślił, jak łatwo można popaść w pokusę i zniszczyć coś tak wartościowego jak małżeństwo. Dziś stawia rodzinę na pierwszym miejscu i przestrzega przed skutkami niewierności
Łatwo się złapać w tę pułapkę, bo naprawdę jest to duża pokusa. Piękny świat, choć mocno nieprawdziwy i ten romans, który został spuentowany dzieckiem niesakramentalnym, wcale nie był pierwszy. Ja miałem kilka tych romansów, ale ten romans akurat był inny od wcześniejszych, dlatego że mnie się wydawało, że spotkałem miłość swojego życia, która została mi gdzieś tam z góry zesłana. We wszystkim wydawało mi się, że się zgadzamy, że pasujemy do siebie idealnie. Druga strona też o tym umiejętnie zapewniała. No i poszło- przyznał Patyra.
Dziennikarz TV Republika wyraził przekonanie, że każde małżeństwo, niezależnie od zaistniałych problemów, takich jak zdrada, ma szansę na przetrwanie. Jego zdaniem, kluczowym czynnikiem w utrzymaniu trwałości związku jest wymiar duchowy,
Dlatego, że postrzegamy małżeństwo jako związek trzech osób. Bo i Jezus tam jest, a nie tylko mąż i żona. Oczywiście są sytuacje patologiczne, kiedy, nie wiem, dochodzi do jakichś przemocowych ewidentnie sytuacji i wtedy trwanie w czymś takim niesie zagrożenie utraty zdrowia czy nawet życia, ale jest instytucja separacji, w którą można uciec- podsumował Rafał Patyra.






































