Wielka żałoba w świecie muzyki. Smutne wieści przekazano nad ranem. Nie żyje ikona

Zapisał się w historii muzyki, a dziś jego śmierć opłakują fani z całego świata. Ceniony i uwielbiany przez wielu muzyk nie żyje. Odszedł w wieku 70 lat.
Kolejny ceniony artysta nie żyje
Śmierć jest bolesna przede wszystkim dla bliskich zmarłego, ale w przypadku osób publicznych, ich odejście przeżywają również wierni fani. W ostatnich miesiącach przyszło nam się pożegnać z ogromną liczbą artystów, którzy pozostawili po sobie wielki dorobek.
Wśród nich znalazł się m.in. Stanisław Tym, którego satyryczne role na zawsze zapisały się w historii polskiego kina komediowego. Dołączyli do niego Elżbieta Zającówna, Felicjan Andrzejczak i Jerzy Stuhr. Fani “Świata według Kiepskich” wciąż opłakują Marzenę Kipiel-Sztukę, a wielu nie może otrząsnąć się po tajemniczej śmierci Gene'a Hackmana.
Tylko w ostatnich dniach do mediów dotarły wieści o śmierci 17-letni uczestniczki “MasterChef Nastolatki”. Odeszła również Pamela Bach ze “Słonecznego patrolu” czy uwielbiana Angie Stone.

Żałoba w świecie muzyki
To niestety nie koniec tragicznych wieści, które pojawiły się w mediach. Tym razem poinformowano o śmierci cenionego muzyka. Odszedł w wieku 70 lat. Wraz ze swoim zespołem wylansował wiele hitów, które pokochali słuchacze z całego świata.
Odszedł otoczony swoimi najbliższymi, była przy nim żona, syn i pasierbica. Z postu opublikowanego na Facebooku dowiadujemy się, że “zmarł w spokoju”.
Z wielkim smutkiem informujemy o śmierci jednego z pionierów muzyki, gitarzysty i autora piosenek, prawdziwego gentlemana, Briana Jamesa - czytamy.
Kim był Brian James?
Brian James przyszedł na świat 18 lutego 1955 roku. Muzyka była jego największą pasją, którą pielęgnował do końca swoich dni. Spełniał się w takich gatunkach muzycznych jak rock, rockpunk czy rockgoth. Największą rozpoznawalność zyskał będąc członkiem zespołu The Damned, który założył wraz z Ratem Scabiesem, grającym na perkusji. Brian spełniał się jako gitarzysta.
Ich zespół zadebiutował w latach 70., otwierając koncert Sex Pistols w londyńskim 100 Club. Wierni fani rocka uznają, że The Damned wydał pierwszy punkowy singiel, czyli "New Rose", oraz pierwszą płytę długogrająą - “Damned, Damned, Damned”. Na przestrzeni lat Brian James kilkukrotnie zmieniał zespoły, jednak ostatecznie wrócił do The Damned w 2022 roku.






































