Wieści o śmierci tuż po świętach. Przegrał heroiczną walkę z chorobą. Miał 37 lat
Przedwczesna śmierć zabrała wybitny talent. Po długiej chorobie zmarł w wieku 37 lat dziennikarz sportowy, którego pasja i zaangażowanie inspirowały wielu. Jego odejście to ogromna strata dla lokalnej społeczności i świata mediów.
Czarna seria 2024 roku
Rok 2024 zapisał się czarnymi zgłoskami w historii polskiej kultury, przynosząc falę odejść wybitnych artystów. Ich śmierć stanowi dotkliwą stratę nie tylko dla rodzin i oddanych fanów, ale również dla całego dorobku polskiej sztuki. Odeszli ludzie, których talent i twórczość na trwałe wpisały się do kanonu , kształtując gusta, inspirując kolejne pokolenia twórców i wywierając niezatarte piętno na polskiej scenie artystycznej. Wśród tych, których pożegnaliśmy, znaleźli się m.in.: Maciej Damięcki, Jerzy Stuhr, Janusz Rewiński, Jadwiga Barańska oraz Marzena Kipiel-Sztuka.
Odejście tak wielu znaczących postaci w ciągu jednego roku to nie tylko bolesna strata dla kultury, ale również ważny moment do refleksji nad jej kondycją i rolą artystów w społeczeństwie. Ich dorobek, obejmujący aktorstwo, reżyserię, pisarstwo i wiele innych dziedzin , kształtował naszą tożsamość, dostarczał rozrywki, wzruszał i inspirował. Ich brak będzie odczuwalny, a ich dziedzictwo – pielęgnowane przez kolejne pokolenia. Warto w tym momencie pochylić się nad spuścizną , jaką nam zostawili, i docenić ich.
Mariusz Woźniak - kariera
Mariusz Woźniak był znanym dziennikarzem sportowym , związanym z różnymi mediami, w tym Radiem Piotrków , portalem Magazynpilkarski.pl oraz własnym kanałem na YouTube o nazwie "W Garści" . Był także redaktorem naczelnym serwisu Magazynpilkarski.pl .
Oprócz działalności dziennikarskiej Mariusz Woźniak był współautorem książki pt. „Concordia 1909-2009. Historia jednego z najstarszych klubów w Polsce” , co świadczy o jego zainteresowaniu historią sportu . Pełnił również funkcję rzecznika prasowego klubu Concordia Piotrków .
Mariusz Woźniak nie żyje
Niestety, Mariusz Woźniak zmarł w wieku 37 lat, w Wigilię, 24 grudnia 2024 roku, po długiej chorobie. Jego śmierć była dużym ciosem dla lokalnej społeczności i środowiska dziennikarskiego. Współpracował z lokalnymi mediami i był cenionym publicystą sportowym .
Jestem zszokowany tą informacją, współpracowałem z nim przez kilka lat. Zaangażował się w życie Concordii, stworzył stronę internetową klubu. Miał znakomity kontakt z zawodnikami i sztabem szkoleniowym – powiedział portalowi ePiotrkow.pl Dariusz Dzwonnik.
Jego praca i zaangażowanie w promowanie sportu, szczególnie w regionie Piotrkowa Trybunalskiego, zostały docenione przez wiele osób. Informacje o jego śmierci zostały opublikowane m.in. przez Wirtualne Media i lokalne portale informacyjne .
Dla mnie jest to nieprawdopodobna informacja. Jest tak przybijająca, że młodzi ludzie odchodzą z tego świata – dodał były prezes Concordii.