Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Ukrywali śmierć wybitnego polskiego aktora. Rodzina informuje o pogrzebie, a fani w szoku
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 29.12.2024 16:23

Ukrywali śmierć wybitnego polskiego aktora. Rodzina informuje o pogrzebie, a fani w szoku

Nie żyje
fot. canva.com/Facebook

Polski świat kultury w żałobie. Odszedł ceniony aktor teatralny i filmowy. Smutna wiadomość dotarła do opinii publicznej z opóźnieniem.

Czarna seria w show - biznesie

Rok 2024 okazał się wyjątkowo bolesny dla polskiej kultury, naznaczony odejściem wielu wybitnych artystów. Ich śmierć to nie tylko strata dla bliskich i fanów, ale również dotkliwe uderzenie w fundamenty polskiej sztuki. Odeszli ludzie, których talent i dorobek na zawsze wpisały się do kanonu, kształtując gusta i inspirując kolejne pokolenia twórców.

Wśród tych, których pożegnaliśmy, znaleźli się m.in.: Maciej Damięcki, Jerzy Stuhr, Janusz Rewiński, Jadwiga Barańska, Marzena Kipiel-Sztuka.

Odejście tak wielu wybitnych artystów w jednym roku to nie tylko strata dla kultury, ale również ważny moment refleksji nad kondycją polskiej sztuki i rolą artystów w społeczeństwie. Ich twórczość kształtowała naszą tożsamość, bawiła, wzruszała i inspirowała.

Nie tylko starszy brat. Tomek Komenda przed śmiercią oddał część pieniędzy innej bliskiej osobie 76-letnią gwiazdę telewizji znaleziono martwą w mieszkaniu zięcia. Okropna tragedia tuż po świętach

Jacek Łukaszewicz - kariera

Jacek Łukaszewicz był polskim aktorem filmowym, telewizyjnym i teatralnym, znanym z licznych ról w produkcjach kinowych i telewizyjnych. Urodził się 19 marca 1958 roku w Warszawie. Ukończył warszawską Akademię Teatralną i od początku kariery związany był z teatrem, choć jego popularność zyskał również dzięki występom w filmach i serialach. Łukaszewicz zyskał dużą sympatię publiczności dzięki swojej charyzmie, wszechstronności i zdolności do kreowania zarówno postaci komediowych, jak i dramatycznych. Występował m.in. w takich produkcjach jak “Złotopolscy” czy “Na Wspólnej”, które przyniosły mu dużą rozpoznawalność. Swoje niezapomniane kreacje stworzył m.in. w "Obywatelu Jonesie" reżyserii Agnieszki Holland oraz w niedawnej "Białej odwadze" w reżyserii Marcina Koszałki.

Jacek Łukaszewicz był również aktorem teatralnym, gdzie występował na deskach różnych warszawskich teatrów, takich jak Teatr Współczesny. Jego kariera nie ograniczała się tylko do ról w sztukach dramatycznych, ale również angażował się w projekty związane z teatrem dla dzieci. Poza pracą aktorską był także ceniony za swoją pracę reżyserską.

Jacek Łukaszewicz nie żyje

Odejście Jacka Łukaszewicza, cenionego aktora, zasmuciło środowisko artystyczne i rzesze widzów. Zmarł 14 grudnia 2024 r. Okoliczności zgonu nie są znane. Miał 74 lata. Rodzina zmarłego poinformowała o szczegółach uroczystości pogrzebowych, które odbędą się 7 stycznia o godzinie 12:00 na Cmentarzu Bronowickim w Krakowie. To miejsce spoczynku wielu wybitnych postaci polskiej kultury, co nadaje ceremonii dodatkowego, symbolicznego wymiaru.

W obliczu bolesnej straty bliscy Jacka Łukaszewicza wystosowali poruszającą prośbę. Zamiast tradycyjnych wiązanek kwiatów i zniczy, które często w nadmiarze zdobią groby, rodzina zaapelowała o wsparcie dla Hospicjum im. św. Łazarza w Krakowie. Taka forma uczczenia pamięci zmarłego jest wyrazem głębokiej empatii i chęci niesienia realnej pomocy potrzebującym. Hospicjum św. Łazarza od lat otacza opieką osoby w terminalnej fazie choroby, zapewniając im godne warunki i wsparcie w trudnych chwilach.

Operator Krzysztof Krzyżanowski, kolega po fachu Jacka Łukaszewicza, podzielił się wzruszającą anegdotą, która rzuca światło na osobowość zmarłego aktora.

Jeszcze 6 grudnia mój przyjaciel, świetny aktor charakterystyczny Jacek Łukaszewski, na wieść o śmierci komika Stanisława Tyma na swoim fejsie napisał: "Drogi Święty Mikołaju, zawsze rozdajesz prezenty w dniu 6 grudnia. Tym razem zabrałeś nam prezent. Zabrałeś wspaniałego żartownisia Stanisława Tyma. Wstydź się!". A tu osiem dni później dostaję od Jego córki taki oto wpis na tym samym fejsie: "Jacek nie żyje. Zmarł 14 grudnia, pogrzeb 7 stycznia - czytamy.