Właśnie napłynęły nieoczekiwane wieści o Maryli Rodowicz i jej willi. Kłopoty finansowe dały gwieździe w kość
Maryla Rodowicz ma poważne problemy z utrzymaniem swojej willi w Konstancinie. Gwiazda narzeka na koszty, jakie generuje posiadłość, ale przyznaje jednocześnie, że wolałaby żebrać na ulicy niż sprzedać dom.
Gwiazda nie ukrywa, że jest bardzo przywiązana do swojego domostwa, którym zajmuje się już od lat. Jego własność przypadła jej po burzliwym rozwodzie z Andrzejem Dużyńskim.
Maryla Rodowicz kocha swoją willę
Maryla Rodowicz wielokrotnie podkreślała, jak negatywnie na jej sytuacji finansowej odbiła się pandemia koronawirusa, czy późniejszy kryzys gospodarczy. Gwiazda musi zarabiać, bo ma na utrzymaniu swoją willę, która generuje niemałe koszty .
Posiadłość w Konstancinie to miejsce, do którego przez lata piosenkarka bardzo się przywiązała. Dodatkowo, zatrudnia gosposię i ogrodnika, którym również należą się pensje . Z tego powodu coraz bardziej zaciskać musi pasa.
Maryla Rodowicz nie odda domu
- Absolutnie nie mam zamiaru sprzedawać domu, bo go kocham! Jest moim wymarzonym miejscem. Jestem skłonna żebrać na ulicy, żeby tylko utrzymać ten dom - opowiadała Maryla Rodowicz w rozmowie z “Super Expressem”.
W innym z wywiadów gwiazda wspominała swoje 200-letnie sosny, których dogląda, gdy w wolnej chwili może pozwolić sobie na relaks na tarasie. Jak widać, udany wypoczynek warty jest wszystkie pieniądze .
Maryla Rodowicz wciąż pracuje
Na brak ofert współpracy Maryla Rodowicz nie musi jednak narzekać. Jest jurorką programu “The Voice Senior”, a TVP utrzymuje ją na stanowisku nawet mimo niepochlebnych komentarzy o stacji, które jakiś czas temu gwiazda wygłaszała w mediach .
Wkrótce podziwiać będziemy ją mogli również na Polsat SuperHit Festiwalu. Wokalistka stale otrzymuje również propozycje koncertowe. Czyżby to właśnie willa w Konstancinie powstrzymywała ją przed pójściem na emeryturę?
Zobacz zdjęcia:
Źródło: se.pl, jastrzabpost.pl