Woźniak-Starak prowadzi swój biznes niezgodnie z prawem?
Znani z recenzowania lokali gastronomicznych youtuberzy, Książulo i Wojek postanowili odwiedzić restaurację Belvedere w Warszawie, należącą do teściów dziennikarki Agnieszki Woźniak-Starak. Na miejscu doszło jednak do pewnego incydentu, który wzbudził zainteresowanie skarbówki.
Kariera i życie prywatne Agnieszki Woźniak-Starak
Agnieszka Woźniak-Starak to urodzona 15 kwietnia 1978 w Warszawie polska dziennikarka i osobowość medialna. Ukończyła studia dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim.
Była związana z Radiową Jedynką (2003-2004), Telewizją Polską (2005-2012), gdzie prowadziła program “Kawa czy herbata?” czy liczne festiwale piosenki. Była też gospodynią “Pytania na Śniadanie” (2010-2012). W 2013 przeniosła się do TVN, gdzie prowadziła m.in. “Dzień Dobry TVN” oraz wiele innych programów rozrywkowych.
Była dwukrotnie zamężna. Najpierw z Adamem Badziakiem, motocyklistą wyścigowym, z którym rozwiodła się w 2015. Następnie w 2016 wyszła za mąż za Piotra Woźniaka-Staraka, producenta filmowego, którego żoną pozostała do sierpnia 2019, gdy ten zmarł w tragicznym wypadku na jeziorze Kisajno.
To właśnie matka Piotra Woźniaka-Staraka, Anna Woźniak-Starak jest restauratorką, do której należy ekskluzywna restauracja Belvedere.
Książę Harry uderza w schorowaną Kate. Zadał jej bolesny cios na oczach świata Prokuratura wydała oświadczenie ws. śmierci syna HoleckiejOdwiedziny popularnych youtuberów
To właśnie należąca do teściowej Agnieszki Woźniak-Starak restauracja Belvedere znajdująca się w Łazienkach Królewskich w Warszawie stała się kolejnym celem popularnych youtuberów zajmujących się recenzowaniem jedzenia w lokalach w całej Polsce - Książula i Wojka.
Twórcy postanowili sprawdzić, czy słynący z wysokich cen lokal faktycznie serwuje dania z najwyższej półki. Dostępny na YouTube materiał ukazuje, m.in. jak youtuberzy próbują zupy grzybowej za 64 zł, pieczonego kurczaka za 145 zł czy polędwicy za 250 zł. Po degustacji filmowcy pokazali rachunek, na którym widniało… 1491,60 zł. Kwota na paragonie wywołała oczywiście duże poruszenie, ale to nie cena skupiła późniejszą uwagę mediów.
Oszustwo skarbowe czy niedopatrzenie?
Po opublikowaniu materiału skomentowała go Agata Jagodzińska, przewodnicząca Związkowej Alternatywy w Krajowej Administracji Skarbowej. Jak się okazuje, paragon, który otrzymali twórcy, nie jest paragonem, a zdaniem przewodniczącej, wydawanie czegoś takiego w miejsce paragonu fiskalnego jest niezgodne z prawem:
To nie jest paragon fiskalny. Brak nr NIP i kasy. To jest tzw. rachunek kelnerski łudząco przypominający paragon. Youtuber Wojek sprawdzał ceny w restauracji Belvedere w Łazienkach i dostał ten świstek. To jest, drodzy Państwo, niezgodne z prawem - napisała na X Agata Jagodzińska.
Jak się okazuje, apel Jagodzińskiej sprowokował Urząd Skarbowy do oficjalnej kontroli w restauracji. Jak podaje Robert Giedrojć z zarządu Belvedere Cafe:
Kontrola Skarbowa miała miejsce. Urzędnicy w kasie fiskalnej sprawdzili, czy do okazanego na filmiku rachunku kelnerskiego został wystawiony paragon fiskalny. Otrzymaliśmy potwierdzenie ustne, że wszystko jest w porządku przekazał w rozmowie z o2.pl.
Dowodem na poprawność dokumentacji fiskalnej miało być okazanie kopii paragonu w systemie płatniczym. Natomiast o nieumyślnym (lub nie) pokazaniu rachunku kelnerskiego w miejsce paragonu fiskalnego przez youtuberów mówił dalej:
To, że klient otrzymał rachunek kelnerski, nie oznacza, że nie dostał paragonu fiskalnego (...). W tym wypadku klient nie chciał faktury. Zapłacił kartą i otrzymał paragon fiskalny.
Zdaje się, że sprawa została wyjaśniona.