Zagrała Teresę Maj w "Niani", prywatnie przeżyła trudne chwile. Elżbieta Jarosik o stracie dziecka
Elżbieta Jarosik jest cenioną artystką, która szerszą rozpoznawalność zyskała dzięki roli Teresy Maj w serialu "Niania". Aktorka ma na swoim koncie wiele zagranych ról, jednak oprócz życia zawodowego, spełnia się jako mama. Mało kto wiedział, że Elżbieta ma za sobą tragiczne przeżycia.
Kiedy Elżbieta miała 35 lat, urodziła swoje pierwsze, upragnione dziecko - córkę Anię. Artystka nie kryła swoich obaw, ponieważ wcześniej straciła już jedną pociechę. Po trudnych chwilach los wynagrodził ją wspaniałą córką.
Elżbieta Jarosik jako Teresa Maj
Elżbieta Jarosik już jako mała dziewczynka interesowała się teatrem. Uwielbiała występować, a scena była dla niej czymś wymarzonym. Nic więc dziwnego, że kiedy tylko dorosła, zdecydowała się zdawać do szkoły aktorskiej. Mimo licznych obaw i stresu udało jej się dostać do placówki, w której zdobyła wykształcenie.
Zadebiutowała w produkcji „Rękopis znaleziony w Saragossie”. Z czasem związała się z licznymi teatrami i uwielbiała swoją pracę. Wspominając współpracę z poznańskim teatrem, powiedziała:
— Tam nie było gwiazd. Nie było głównych ról. Wszyscy byli równi. Chodziło o to, żeby zespół był ze sobą idealnie zgrany, co dawało fantastyczny efekt — wyjawiła w rozmowie dla "Angory". Natomiast telewidzowie zachwycili się Elżbietą, kiedy na ekranach pojawił się serial "Niania". Wówczas aktorka wcieliła się w rolę Teresy Maj, a Polacy pokochali tą przerysowaną i pełną humoru postać.
Elżbieta Jarosik straciła dziecko
Wydawać by się mogło, że wymarzona praca, docenienie i stały rozwój kariery zapewniło Elżbiecie ogromne szczęście. Częściowo na pewno, jednak do całkowitego spełnienia brakowało czegoś jeszcze.
Elżbieta Jarosik wraz z mężem spodziewali się dziecka. To miało być spełnienie jej marzeń. Niestety w szpitalu doszło do tragicznych wydarzeń, wynikających m.in. z zaniedbań personelu. Jak wyjawiła aktorka, straciła upragnione dziecko w sylwestra. Terapią okazał się powrót do pracy.
— To było w sylwestra, zaniechali badań cogodzinnych, bo to było przed porodówką i dziecko zmarło. Ja zasnęłam... dziecko zmarło. To... to... straszne. Naprawdę nie wiem, jak ja to przeżyłam. [...] Kazała mi wrócić do teatru, bo trzeba było porobić zastępstwa. I ja się tak z tego podniosłam, to była taka terapia — wyznała w jednym z wywiadów. Po przeżytej tragedii Elżbieta bała się po raz kolejny zajść w ciążę. Los jednak się uśmiechnął i w wieku 35 lat powitała na świecie córkę Anię.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Paulina Smaszcz do kobiet. Mocny przekaz byłej żony Kurzajewskiego
Judyta Turan odeszła niemal dwa lata temu. Aktorka zmagała się z agresywnym nowotworem
Syn Piotra Gąsowskiego nie wystąpi w "TTBZ". Zrezygnował tuż przed podpisaniem umowy
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!
Źródło: Angora