Żałoba w rodzinie królewskiej. Na brytyjskim dworze był legendą
Bardzo smutne wieści z wysp brytyjskich. Rodzina królewska pogrążyła się w żałobie z powodu śmierci swojego cichego bohatera.
Problemy u royalsów
Od kilka miesięcy praktycznie nie ma dnia bez nowych wieści na temat członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Niestety w ostatnim czasie do mediów docierają w większości sensacyjne, niepokojące i zwyczajnie przykre wiadomości na temat royalsów i ich najbliższego otoczenia.
Minione tygodnie zdecydowanie zdominowały doniesienia na temat poważnych problemów zdrowotnych dwóch przedstawicieli brytyjskiej monarchii. Mowa oczywiście o królu Karolu III oraz jego synowej, księżnej Kate. Jak się okazało, u obojga wykryto jakiś czas temu chorobę nowotworową.
William wydał Harry'emu zakaz. Szanse na pojednanie są bliskie zera Harry przypomniał o sobie royalsom. Zawitał do telewizji i udzielił wywiaduBrytyjska rodzina królewska w żałobie
Tym razem niestety także nie mamy dla was dobrych wieści. Jak donosi prasa z Wielkiej Brytanii, rodzinę królewską dosięgnął kolejny cios. Royalsi pogrążyli się w żałobie po śmierci swojego cichego bohatera.
Z dworem związany był przez ponad 70 lat i brał czynny udział w przygotowaniach do najbardziej przełomowych uroczystości ostatnich dekad. O kim mowa? Szczegóły poniżej.
Kim był Eddie Spence?
Zagraniczne media z przykrością doniosły właśnie o śmierci Eddiego Spence'a, czyli wieloletniego królewskiego cukiernika. Mężczyzna zmarł w wieku 91 lat.
Zawsze mówiłam, że ma w żyłach królewski lukier - powiedziała jego żona w rozmowie z “The Telegraph”.
Nagradzany pracownik brytyjskiego dworu piekł i dekorował torty na wiele ważnych ceremonii, w tym na ślub królowej Elżbiety II i księcia Filipa. To także on był odpowiedzialny za imponujący, wielopoziomowy wypiek na weselu Diana i Karola - kawałek tego cukierniczego dzieła w 2011 roku został sprzedany na aukcji za ponad 2 tysiące funtów.
Na jaw wyszło, że Eddie Spence został pochowany z dość nietypowym przedmiotem.
W kaplicy włożyłam mu w dłoń woreczek do dekorowania, aby był gotowy uczyć aniołów swoich umiejętności - zdradziła wdowa po zmarłym cukierniku.
Myślicie, że royalsi znaleźli już niego godne następstwo na jego miejsce?