44. rocznica śmierci Anny Jantar. Natalia Kukulska tylko raz w życiu była na miejscu śmierci matki. Tak to tłumaczy
44. rocznica śmierci Anny Jantar. Natalia Kukulska jako młoda dziewczynka musiała zmierzyć się z ogromną tragedią. Jej mama, Anna Jantar, zginęła w katastrofie lotniczej. Smutne wydarzenie nie opuszcza piosenkarki nawet dziś. Postanowiła raz na zawsze rozliczyć się z przeszłością.
Natalia Kukulska była dzieckiem, gdy straciła matkę w tragicznym wypadku
Piosenkarka przyszła na świat ze związku Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego. Gdy miała zaledwie 4 lata, doszło do ogromnej tragedii. Samolot, którym wracała jej mama z podróży do Stanów Zjednoczonych, uległ katastrofie. Legendarna artystka zginęła w wieku zaledwie 29 lat.
Szybko jednak okazało się, że Natalia Kukulska odziedziczyła po mamie nie tylko urodę, ale także talent wokalny. W czasie rozwoju kariery wiele razy musiała wracać pamięcią do bolesnego dzieciństwa.
Natalia Kukulska do dziś mierzy się z przeszłością
Choć od śmierci Anny Jantar w tym roku minęło już 43 lata, tragedia nadal jest wspominana w rozmowach z jej córką. W nowym programie TVN "Autentyczni" Natalia Kukulska opowiedziała nieco o katastrofie ze swojej perspektywy.
Przyznała m.in.: że mimo bolesnych doświadczeń nigdy nie bała się podróży samolotem. Temat Anny Jantar został poruszony także przez uczestników programu. Piosenkarka postanowiła wspomnieć o historii z przeszłości, która pozwoliła jej zupełnie zamknąć rozdział związany ze zmarłą matką.
Natalia Kukulska była na miejscu śmierci matki?
14 marca 2024 mijają 44 lata od tragicznego wypadku. Piosenkarka chętnie wspomina Annę Jantar w związku z jej urodzinami, czy też kolejną rocznicą dramatycznego wypadku. Zdradziła, że tylko raz udało jej się odwiedzić miejsce katastrofy lotniczej. Z trudną przeszłością wolała rozliczyć się w samotności. Podczas wizyty spotkała jednak świadka tragedii.
Nie czułam potrzeby, żeby iść tam w jakiejś grupie.
Natalia Kukulska przyznała, że z biegiem lat zaczęła koncentrować się na własnym życiu i karierze. Choć matka jest nadal bliska jej sercu, piosenkarka nie chce być określana przez pryzmat rodzinnej tragedii.
Być tam raz mi wystarczyło. Mam swoje życie i życie swoich dzieci. Staram się nie skupiać na tym, na co nie mam wpływu - stwierdziała.