Alarm bombowy na pokładzie samolotu w Warszawie! Znani influencerzy zatrzymani
Alarm bombowy w Warszawie wstrząsnął krajem. Na lotnisku doszło do aresztowania, zatrzymano popularnych influencerów. Co się stało?
Alarm bombowy w Warszawie, konsekwencje dla influencerów
O potężnej aferze i niepokojącym wydarzeniu napisał Miejski Reporter. W mediach najpierw pojawiła się informacja o awaryjnym lądowaniu samolotu LOT-u linii Warszawa – Nowy Jork, który musiał zawrócić i wylądować na lotnisku Chopina. Szybko okazało się, że przyczyną był alarm bombowy.
Na miejsce przyjechało 14 zastępów straży pożarnej, wyspecjalizowane grupy operacyjne oraz służby z komendy wojewódzkiej, straż lotniskowa, załogi ZRM i policja. Pasażerów ewakuowano, a do maszyny weszli pirotechnicy. Na miejscu działała też Straż Graniczna.
Po otrzymaniu sygnału o potencjalnym zagrożeniu na pokładzie samolotu wykonującego rejs LO11 z Warszawy do Newarku w Stanach Zjednoczonych, Kapitan zgodnie z procedurą podjął decyzję o powrocie na lotnisko w Warszawie. Samolot wylądował i zostały uruchomione przez służby lotniskowe i państwowo odpowiednie czynności. Rejs został odwołany, a pasażerom zostaną zmienione rezerwacje na inne połączenia – poinformowało biuro prasowe LOT-u.
Jak się szybko okazało, w tej sprawie aresztowano 8 osób, w tym influencerów z pierwszych stron gazet. Jak to możliwe? Sensacyjne szczegóły poniżej.
Skandal! Tak pokazali Polskę na zamknięciu IO Kate pokazała się w trakcie chemioterapii. Co się stało z jej włosami? William też jakiś innyInfluencerzy aresztowani po alarmie bombowym w samolocie
Komenda Stołeczna Policji wydała już oświadczenie w sprawie zatrzymania.
Policjanci z Legionowa i OPP zatrzymali 8 osób podejrzewanych o wywołanie fałszywego alarmu bombowego na pokładzie samolotu lecącego z Warszawy do USA. To mężczyźni w wieku od 23 do 60 lat. Trawają czynności w kierunku artykułu 224a kk. Pasażerowie zostali bezpiecznie ewakuowani – brzmi komunikat.
Wspomniany Art. 224a. KK to “fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu”, za które grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, wśród zatrzymanych są znani influencerzy, m.in. 29-letni Michał B. – Boxdel, 56-letni Jacek M. i prawdopodobnie kilku innych celebrytów – pisze Miejski Reporter.
Wiadomo już jednak, że to sami influencerzy mogli paść ofiarą bardzo brzydkiego żartu. Poniżej najnowsze doniesienia.
Atak na influencerów? Nowe informacje
Wspomniani przez portal Miejski Reporter celebryci, to między innymi włodarz jednej z największych polskich federacji MMA, a także ojciec zawodnika freak fightowego, który jakiś czas temu zmarł. Jest możliwość, że wszyscy oni padli ofiarą głupiego, nieodpowiedzialnego żartu.
Youtuber Sergiusz Górski poinformował, że influencerzy mogli paść ofiarą spoofingu, czyli kradzieży tożsamości za pomocą technologii AI. W ten sposób oszuści “udawali” ich głosy w fałszywym alarmie bombowym. Policja z pewnością ustali szczegóły zajścia i namierzy prawdziwych “żartownisiów”.
Źródło: Miejski Reporter, 630new.pl