Aleks Mackiewicz oddaje pieniądze zarobione w "TzG". Wiadomo do kogo trafią
Aleks Mackiewicz pożegnał się z programem "Taniec z Gwiazdami" w 6. odcinku. Mimo wysokich not od jurorów nie pokonał drugiej zagrożonej gwiazdy, Dagmary Kaźmierskiej. Po udziale w show opowiedział, na co przeznaczy środki zarobione w programie. Jego gest ściska za serce.
"Taniec z Gwiazdami". Na zwycięzców czeka Kryształowa Kula i nagroda pieniężna
Wiosną w ofercie programowej Polsatu pojawiła się 27. edycja "Tańca z Gwiazdami". Popularny hit bije rekordy oglądalności, a to wszystko za sprawą gwiazdorskich uczestników. Swoimi umiejętnościami na parkiecie dzielą się m.in.: Roksana Węgiel, Maciej Musiał i Krzysztof Szczepaniak.
Jest o co walczyć, ponieważ zwycięzcy otrzymają nie tylko ikoniczną statuetkę Kryształowej Kuli, ale także nagrodę pieniężną. Gwiazda zyska 100 tysięcy złotych, a jej taneczny partner, 50 tysięcy złotych. Zasady eliminacji są jednak bezwzględne.
Co tydzień żegnamy kolejny duet, który zyskał najmniejszą sumę głosów widzów i punktów od jurorów. Werdykt często potrafi zszokować widzów. W minioną niedzielę z parkietem "Tańca z Gwiazdami" pożegnał się Aleks Mackiewicz.
Edzia miażdży występ Dagmary w "TzG". Były przyjaciółkami, a tak ją poniżyła. Cios prosto w serce Conan Kaźmierski tłumaczy się z pyskowania Pavlovic. Iwona nie będzie zadowolona, gdy to usłyszyAleks Mackiewicz odpadł z "Tańca z Gwiazdami". W internecie burza
Od samego początku aktor serialu "Gliniarze" wykazywał ogromne zaangażowanie i umiejętności. Gwiazdorowi szło na tyle dobrze, że część internautów podejrzewała go o profesjonalne doświadczenia z konkursami tańca. Afera okazała się zwykłą pomyłką ze względu na zbieżność nazwisk, ale Aleks Mackiewicz udowodnił, że na parkiecie czuje się jak ryba w wodzie.
Podczas sześciu odcinków był hojnie doceniany przez jurorów (zawsze punktacja duetu przekraczała 30 punktów). Niedzielną sambą zyskali 38 punktów na 40 możliwych. Mogłoby się wydawać, że ich pozycja w programie jest stabilna. Werdykt zaskoczył jednak wszystkich.
Wśród publiczności zapanowała grobowa cisza, kiedy okazało się, że to Aleks Mackiewicz odpada z programu, a nie Dagmara Kaźmierska, która po raz kolejny wylądowała w kręgu zagrożonych uczestników. Internauci nie kryją złości.
Aktorem nadal targają emocje związane z telewizyjną przygodą. Zdradził, co czuje się podczas tego kulminacyjnego momentu.
To jest totalny rollercoster, jeżeli chodzi o emocje, które mną teraz targają. Oczywiście smutek, dużo szczęścia, trochę ulgi. Wszystko to jest wymieszane i przede wszystkim wdzięczność Izabeli. A szósty odcinek na dziesięć to już jest naprawdę spoko wynik - powiedział w rozmowie z Pomponikiem.
Aleks Mackiewicz powiedział, na co przeznaczy zysk z "Tańca z Gwiazdami". Szlachetny gest
Po opuszczeniu tanecznego parkietu Aleks Mackiewicz wraz z programową partnerką pojawił się w studiu Radia Zet. To tam porozmawiał m.in.: o tym, na co przeznaczy zarobione pieniądze z ostatniego odcinka "Tańca z Gwiazdami".
Choć aktor nie sięgnął po nagrodę główną, nadal otrzymywał wynagrodzenie za udział w hicie Polsatu. Okazuje się, że nie zamierza zachować kwoty dla siebie. Na antenie zdradził, kogo chce wspomóc.
Nie mówiłem tego przed programem, bo nie chciałem w jakikolwiek sposób wpływać na nasze losy i głosowanie, ale wynagrodzenie z ostatniego odcinka "Tańca z gwiazdami" chcę przeznaczyć na utalentowane dzieci, które potrzebują pomocy i są po prostu biedne - wyznał Aleks Mackiewicz.
Gwiazdor sam w programie Polsatu pokazał swoje różnorodne talenty, od tańca po rapowanie. Teraz chce cieszyć się z przeżytej przygody i umożliwić innym zdolnym dzieciakom spróbowania swoich sił. Gest na miarę prawdziwego zwycięzcy.
Źródło: Pomponik, Radio Zet