Andrzej Piaseczny nagle przekazał ws. Kozidrak. Nikt nie miał o tym pojęcia
Beata Kozidrak pod koniec stycznia nieoczekiwanie wróciła do mediów społecznościowych, by powiadomić o stanie zdrowia. Od poruszającego nagrania minęły tygodnie, a na profilu gwiazdy nadal cisza. Teraz Andrzej Piaseczny zabrał głos w jej sprawie. Nikt nie miał o tym pojęcia. Para miała wielkie plany.
Beata Kozidrak wraca po miesiącach nieobecności
Ubiegły rok zakończył się dla Beaty Kozidrak dramatem, ponieważ z uwagi na kłopoty zdrowotne musiała zrezygnować z części trasy koncertowej, a co gorsza zupełnie usunęła się z życia publicznego. Fani tygodniami czekali na jakiś sygnał od idolki, jednak jej profil tak jak bliska rodzina milczeli w temacie samopoczucia gwiazdy.
Do przełomu doszło pod koniec stycznia 2025 roku, gdy pojawiło się nagranie. Beata Kozidrak po raz pierwszy odezwała się do fanów po tak długiej przerwie. Podziękowała im za wsparcie, a także wyjaśniła, co działo się z nią w czasie nieobecności. Choroba diametralnie wpłynęła na jej codzienność.
Kochani moi jestem w trakcie leczenia. Choroba zaskoczyła mnie tak nagle. Mnie jak i was oczywiście. Wszyscy byliśmy na to nieprzygotowani, może dlatego, że jestem artystką, która ciągle poszukuje, ciągle koncertuje, przyjeżdża, wymyśla. […] Nawet nie wyobrażacie sobie, jakie dla mnie to jest ważne, że jesteście ze mną. Grunt otaczać się wspaniałymi, mądrymi, cudownymi ludźmi. A ja takich mam. Mam takich fanów. Bardzo wam za to dziękuję i będę walczyć, dzięki waszemu uporowi i tym, że jesteście ze mną. To jeszcze chwile potrwa, ale jestem na to gotowa. Zrobię wszystko, żeby stanąć na scenie, a wtedy rozniosę ją. Kocham was i dziękuję - przekazała.
Post wzruszył internautów oraz gwiazdy. Niestety od tego czasu ponownie zapadła cisza w sprawie artystki. Teraz głos zabrał Andrzej Piaseczny.
Gwiazdy reagują na powrót Beaty Kozidrak
Nagranie Beaty Kozidrak w ekspresowym tempie rozniosło się po mediach społecznościowych. W sprawie jej zdrowia zaangażowani byli internauci, a także koledzy i koleżanki z show-biznesu. Obie grupy zjednoczyły się, by nagrać jeden z największych utworów zespołu Bajm, "Białą armię".
To zwykle było tak, że ze sceny ja krzyczałam do was, że macie siłę, że macie wiarę w to, żeby zmieniać świat, wierzycie w to, że muzyka potrafi działać cuda. Teraz wy nagraliście dla mnie jedną z moich najwspanialszych piosenek "Białą Armię", która ma tak dosadny tekst - mówiła na nagraniu piosenkarka.
Post wzbudził ogromny odzew, a wśród komentarzy można było zobaczyć życzenia zdrowia od m.in.: Cleo, Kayah, Ralpha Kamińskiego, Olgi Bołądź, Julii Kamińskiej czy Justyny Steczkowskiej. Teraz głos w sprawie artystki zabrał Andrzej Piaseczny. Niewiele osób wiedziało, jak bardzo choroba gwiazdy wpłynęła na jurora "The Voice Senior".
Andrzej Piaseczny zwrócił się wprost do Beaty Kozidrak. Mieli wspólne plany
Niewiele osób mogło wiedzieć, że Andrzej Piaseczny i Beata Kozidrak utrzymują bliskie kontakty. Artyści latami mijali się na muzycznych wydarzeniach, a także mieli okazję spędzić czas prywatnie. Liderka zespołu Bajm miała nawet uświetnić urodziny piosenkarza, jednak ze względu na chorobę jej występ został odwołany.
Życzymy jej zdrowia i wierzymy w to, że nie tylko wyzdrowieje, ale że zyska sił na tyle, żeby te wszystkie koncerty nadrobić. Żeby ze mną też zaśpiewać. Bo miała zaśpiewać ze mną na moich urodzinach. I liczę na to, że jeżeli nie w przyszłym roku, to za następny czas gdzieś tam stanie, ja będę mógł stanąć obok niej na scenie - zdradził Piaseczny w rozmowie z "Faktem".
Gwiazdor wierzy, że Beata Kozidrak wróci do sił oraz występów, ponieważ show-biznes potrzebuje takiej osobowości jak ona. Serce rośnie, słuchając, w jakich superlatywach opisuje koleżankę po fachu.
To jest wielka dziewczyna, wielkie serce i dobry człowiek. Nie wszyscy znacie ją z tej strony, bo artystów zna się przede wszystkim po ich przebywaniu na scenie. […] Uwierzcie mi w to, to jest świetna babka i bardzo się cieszę, że mogę ją znać. Mam wielką nadzieję, że jeszcze zaśpiewamy razem. Zdrowia Beatko i tyle - zachwalał.
Beata Kozidrak w czasie choroby może liczyć na ogromne wsparcie fanów oraz artystów z show-biznesu. Wszyscy wierzą, że jeszcze raz wyjdzie na scenę, by zaśpiewać legendarną "Białą armię".
