Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Brutalny napad na dziennikarza TVN. Wszystko na oczach widzów
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 01.10.2024 10:17

Brutalny napad na dziennikarza TVN. Wszystko na oczach widzów

TVN
fot. Kadr z programu: "Uwaga!", TVN

Widzowie popularnego programu TVN byli świadkami przerażających scen, gdy podczas nagrywania reportażu do dziennikarza podszedł agresywny mężczyzna. Kłótnia przerodziła się w brutalny atak, po którym interweniowała policja. Co zaszło między mężczyznami?

Dziennikarze TVN mierzą się z zaskakującymi sytuacjami

Widzowie telewizyjnych programów doskonale wiedzą, że dziennikarze często muszą poradzić sobie z nieprzewidywalnymi sytuacjami. Salwy śmiechu wywołują wpadki w programach na żywo takich jak "Dzień Dobry TVN", "Pytanie na śniadanie" czy "Halo tu Polsat". Nikomu jednak nie było do śmiechu tym razem.

Dziennikarz TVN podczas nagrywania materiału do reportażu o napaści na dwóch niepełnosprawnych mężczyzn, sam stał się ofiarą ataku. Nieoczekiwanie do mężczyzny podszedł agresywny napastnik, który na początku zaczął obrażać pracownika telewizji, a później doszło do brutalnego pobicia.

W sprawie interweniowała policja, a dziennikarz telewizyjnej stacji opowiedział o kulisach zdarzenia. Dlaczego doszło do tak nieprzyjemnych scen?

Lekarz o nowotworze Jakubiaka: "Z rezonansu wyszło, że…". Sytuacja jest bardzo ciężka Nieudana próba poprawy wizerunku. Głowacka w "DDTVN" też się nie popisała

Dziennikarz TVN zaatakowany przed kamerą

Maciej Dopierała udał się z ekipą "Uwagi!" do Dzierżonowa, gdzie na jednym z lokalnych osiedli od dłuższego czasu grasuje agresywny mężczyzna. Miał on napaść na dwóch niepełnosprawnych mężczyzn. Dziennikarz przeprowadził rozmowę z jedną z ofiar.

Podszedł do mnie, zaczął mnie wyzywać. Grozić, że mnie zabije następnym razem, że mam się modlić, bo tylko Bóg w danej chwili może mnie uratować przed nim. Żeby, cytując – "mnie nie zaj…" – opowiadał przed kamerami 34-letni Bartosz Rybitwa.

W trakcie rozmowy do mężczyzn miał podejść ubrany w bluzę z kapturem Mariusz K. Nie chciał być filmowany, a dodatkowo próbował "nastraszyć" telewizyjną ekipę.

A pan jest dziennikarzem? Śmieciem. Nie atakowałem tego faceta. Ja w ogóle z dziennikarzami, ze szmatami, nie rozmawiam. (…) Chcesz bombę w ryj jeszcze? Wierzysz w Boga, czy wierzysz w szatana, szmato? Zawijaj się w swoją stronę, szmato - mówił.

Z każdą chwilą mężczyzna stawał się agresywniejszy. Najpierw wypluł na dziennikarza gumę do życia, a później opluł go śliną. Po tym doszło już do tragedii. Napastnik rzucił się na Macieja Dopierałę z pięściami. Pracownik TVN dostał kilka ciosów w twarz. Materiał z zajścia trafił do mediów społecznościowych programu. Na miejsce wezwano policję.

Interwencja policji w sprawie dziennikarza TVN. To nie jedyny atak napastnika

Po zdarzeniu ekipa "Uwagi!" wezwała policję, która stawiła się po 30 minutach. Sprawcę udało się zatrzymać. Usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej, gróźb karalnych oraz uszkodzenia ciała. To nie jedyny przypadek agresywnego zachowania mężczyzny. 

Mariusz K. miał zaatakować poruszającego się o wózku Bartosza Rybitwę oraz poruszającego się o kulach Marka Tomaszewskiego. Przed kamerami TVN doszło nawet do konfrontacji sprawcy i ofiary.

Ciebie atakowałem? Udowodnisz to w ogóle policji, prokuraturze, nawet Sądowi Najwyższemu? - pytał agresor.

Pod materiałem "Uwagi!" pojawiło się mnóstwo komentarzy internautów, którzy nie mogą uwierzyć w brutalny atak na dziennikarza. Program wielokrotnie stawał przed trudnymi tematami.