Co z nowym M jak Miłość? Fatalne wieści dla fanów
Uwielbiany przez Polaków serial "M jak miłość" od prawie 24 lat gości na ekranach telewizorów. Nowy sezon serialu miał ruszyć już 2 września, teraz jednak pojawiły się informacje, które mogą zaniepokoić miłośników serii. Co się wydarzyło?
Najpopularniejszy serial w Polsce
M jak Miłość to polska telenowela obyczajowa, z którą zetknął się już chyba każdy. Serial jest emitowany na antenie TVP2 od 4 listopada 2000 roku i od tej pory doczekał się ponad 1800 odcinków. Jest wielokrotnie nagradzanym programem, z licznymi Telekamerami na koncie. Co ciekawe, po "Klanie" oraz "Na dobre i na złe" jest to najdłużej produkowany serial telewizyjny w Polsce. Śmiało można więc rzec, że serialową "koronę" dzieży w rękach nie kto inny jak TVP, do której należą wszystkie 3 najdłużej emitowane tytuły.
Serial śledzi losy wielopokoleniowej rodziny Mostowiaków, a akcja serialu odbywa się we większości w fikcyjnej wsi zwanej Grabiną oraz w Warszawie. Dom w Grabinie, który zamieszkują Mostowiakowie jest tylko tworem scenograficznym. Ganek jest jedynie dekoracją, a pokoje znajdują się w hali zdjęciowej w Orzeszynie.
Serial zyskał ten już miano kultowego - a wiele z jego elementów na stałe wpisało się w słowniki Polaków - np. "fryzura na Marka Mostowiaka" - opisująca uczesanie z przedziałkiem, "uderzyć jak Hanka w Kartony" w odniesieniu do słynnej sceny serialowej śmierci czy mężczyzna z dezodorantem z "Czikago".
Finał 24 sezonu zwiastuje duże zmiany
Przypomnijmy, że ostatni odcinek "M jak miłość" z numerem 1808 ukazał się 21 maja tego roku. Finałowy epizod zapowiadał bardzo duże turbulencje w fabule serialu - serialowy Marcin Chodakowski (w tej roli Mikołaj Roznerski) został dotkliwie pobity przez gangstera Roberta i trafił do szpitala w cięzkim stanie.
"Super Express" podaje teraz, że był obecny na planie i podglądał, co dzieje się za "filmowym klapsem". Okazuje się, że Chodakowski przeżyje napaść, ale ze względu na doznane obrażenia straci pamięć i nie będzie już tym samym człowiekiem. Co więcej, podobno spotka nową kobietę, która totalnie odmieni jego dotychczasowe życie.
Będzie też o perypetiach bajecznie bogatej Doroty (w tej roli Iwona Rejzner) i jej walce ze śmiertelną chorobą oraz o Jagodzie i Tadeuszu, którzy... zostaną rodzicami! Twórcy podają też, że w nowym sezonie zagości sporo nowych twarzy. Wszystko ma być z przytupem. Wszystko brzmi świetnie, ale kiedy ten nowy sezon?
Kiedy M jak Miłość wróci na wizję?
Teraz wszystko wskazuje na to, że zamiast 2 września - jak pierwotnie zapowiadano - premiera nowego sezonu opóźni się. Najnowszy odcinek, który będzie już numerem 1809 w "M jak miłość" ukaże się z tygodniowym opóźnieniem - tak więc "nowe oblicze" Marcina Chodakowskiego zobaczymy dopiero w poniedziałek 9 września.
"M jak miłość wraca na antenę 9 września" - potwierdziła "Super Expressowi" Izabela Papuga z Biura Reklamy i Marketingu TVP.
Co ciekawe, widzowie, którym szczególnie zależy na jak najszybszym obejrzeniu i odkrywaniu nowych kart historii serialu mogą zrobić to już we wtorek, 3 września na platformie TVP VOD.
Przerwa wakacyjna nareszcie dobiega końca - a telewidzowie nie mogą doczekać się losów bohaterów. Czekacie na powrót Anny Muchy, Kasi Cichopek, Mikołaja Roznerskiego i spółki?