Co z pogrzebem Macieja Damięckiego? Przedstawiciele cmentarza zabrali głos, jest ostateczna decyzja
W piątek, 17 listopada pożegnaliśmy Macieja Damięckiego. Wiadomość o śmierci aktora przekazały jego dzieci, które rozpoczęły przygotowania do ostatniego pożegnania. Pierwsze wiadomości nie napawały nadzieją. Teraz przedstawiciele warszawskiego cmentarza zabrali głos w sprawie pogrzebu 79-latka. Decyzja jest ostateczna.
Bliscy Macieja Damięckiego szykują się do pogrzebu. Kondolencje nadal napływają
Maciej Damięcki był jednym z najpopularniejszych postaci polskiego show-biznesu. Od lat oglądaliśmy go w telewizyjnym serialu "M jak miłość", a także na wielkim ekranie. Nagłe odejście pozostawiło w żałobie tysiące fanów, a także wiele gwiazd.
W mediach społecznościowych co rusz można trafić na kolejne posty upamiętniające życiorys aktora. Aktualnie w repertuarach kinowych jest ostatni film z jego udziałem. Fani ubolewają nad stratą Macieja Damięckiego.
Bliscy zmarłego od czasu przekazania smutnych informacji sporadycznie odzywają się do obserwatorów. Najważniejsza jest organizacja pogrzebu, która jeszcze niedawno niosła ze sobą spore problemy.
Problemy z pogrzebem Macieja Damięckiego. Dlaczego Powązki nie były oczywistą decyzję?
Aktor pochodził z artystycznej rodziny , która spoczęła na zaszczytnym miejscu warszawskich Powązek. To tam na jednej z alei znajduje się rodzinny grób Macieja Damięckiego, w którym pochowano jego rodziców.
Oczywistym pomysłem było więc, żeby pogrzeb artysty odbył się w tym samym miejscu. Niestety jak donosił Super Express, dostęp części cmentarza jest niedostępny z powodu przeprowadzanych prac remontowych.
Naturalne byłoby, gdyby aktor spoczął wraz z rodzicami, jednak pojawia się problem natury logistycznej. Wciąż trwa remont zabytkowego muru Katakumb na Starych Powązkach. Z tego powodu utrudniony jest dostęp do pomników usytuowanych wzdłuż remontowanego zabytku. Jak informowaliśmy pod koniec października, groby znanych Polaków położone w Alei Zasłużonych są cały czas osłonięte folią i niedostępne - donosi tabloid.
Jedną z alternatyw, był grób pierwszej żony Macieja Damięckiego. Teraz w skomplikowaną sprawę zaangażowali się sami przedstawiciele cmentarza.
Przedstawiciele cmentarza zabrali głos w sprawie pogrzebu Macieja Damięckiego
Ostatnie pożegnanie aktora z pewnością będzie poruszającym wydarzeniem, które zgromadzi tłumy żałobników. Przez wiele lat pracy 79-latek zapisał się w pamięci wielu gwiazd . Warszawskie Powązki dodałyby uroczystości odpowiedniej podniosłości.
Okazuje się, że w sprawie doniesień postanowili wypowiedzieć się przedstawiciele cmentarza. Ich decyzja w tej kwestii jest ostateczna. Wygląda na to, że Maciej Damięcki będzie mógł spocząć w otoczeniu najbliższej rodziny.
Jeśli jest taka potrzeba, pogrzeb może się odbyć - poinformowano tabloid.
Źródło: SE