Córka Joanny Koroniewskiej trafiła do szpitala. Aktorka pokazała zdjęcie
Ciężko pogodzić karierę aktorską z byciem mamą, a do tego jeszcze z byciem znaną instagramerką! Wie coś o tym Joanna Koroniewska. Okazuje się, że tak zabiegany tryb życia zmusza nas do wyznaczania sobie priorytetów. Aktorka ostatnio musiała podjąć wyjątkowo trudną decyzję.
Joanna Koroniewska to popularna aktorka
Ostatnio, razem z mężem, rozwija karierę na Instagramie
Jej córka trafiła do szpitala
Samo bycie rodzicem jest karkołomnym wyzwaniem. Do tego Joanna Koroniewska działa aktorsko i prężnie rozwija swoje zasięgi w social mediach. Ostatnio, za trud włożony w swoją działalność internetową, została nagrodzona prestiżową nagrodą. Niestety w tym wypadku rodzina okazała się ważniejsza. Joanna zmuszona była pędzić do szpitala.
Joanna Koroniewska - kariera
Joanna Koroniewska to popularna polska aktorka. Bywa, że grywa w teatrach, ale kojarzona jest głównie ze swoich ról serialowych. Fani pokochali ją za wieloletnią grę w hicie TVP - M jak Miłość. Krążą plotki, że gwiazda ma wrócić do obsady serialu, co bez wątpienia ucieszyłoby stęsknionych telewidzów.
W czasie pandemii wiele osób straciło pracę. Nie inaczej było w świecie celebrytów. Jednak ci bardziej kreatywni szybko znaleźli sposób, by wypełnić czas sobie i swoim fanom w lockdownie. Tak było w przypadku Joanny Koroniewskiej i jej męża, Macieja Dowbora.
Para, skazana na siedzenie w domu i rezygnację ze zleceń zawodowych, przeniosła się do social mediów. Na początku na Instagramie, później już na YouTubie prowadzili chętnie oglądane internetowe show Domówka u Dowborów, do którego zapraszali inne znane i lubiane gwiazdy. Od tego czasu para stała się rozpoznawalna na Instagramie, a sama Joanna zbudowała sobie publikę sięgającą 575 tysięcy obserwatorów!
Córka Koroniewskiej w szpitalu
Nic więc dziwnego, że Joanna została nagrodzona na gali Hashtagi Roku w kategorii "Influencer roku". Jednak aktorka nie pojawiła się osobiście na rozdaniu statuetek. Nagrodę w jej imieniu odebrał jej mąż. Okazuje się, że Joanna była wtedy znacznie bardziej potrzebna gdzieś indziej.
Koroniewska opublikowała na Instagramie selfie ze statuetką. Na białej pościeli obok niej leży młodsza córeczka, u której na rączce widać opatrunek. Okazuje się, że tego dnia aktorka przeżyła prawdziwy rollercoaster emocji. Musiała pędzić z córką do szpitala, kiedy powinna odbierać swoją nagrodę! W opisie do fotki Joanna pisze:
- Życie jest pełne niespodzianek. I zwrotów akcji. Dwa dni temu bym nie pomyślała, że spotka mnie AŻ tyle emocji przez niemal jeden dzień.
Dalej aktorka-influencerka dziękuje za wyróznienie i gratuluje innym nominowanym "mocarnym ludziom internetu". Koroniewska przyznaje, że nie mogła pojawić się osobiście, przez rodzinną awarię. Dodaje dalej:
- Bycie mamą nie jest łatwe. Bycie mamą to ciągła walka kompromisów. Ale Wiem jedno, że NIC nie dzieje się w życiu przypadkiem.
W poruszającym poście ze szpitala Joanna przyznaje, że bez wątpienia połowa nagrody należy się Marcinowi Dowborowi. Można się domyślać, że to on namówił Joannę na prowadzenie internetowego show. Kobieta nie kryła zadowolenia, że wreszcie mogła pracować u boku męża, tworząc program, który poprawiał humor ludziom podczas tego trudnego czasu.
Joanna postanowiła również odnieść się do hejtu, który na nią spłynął. Jeden z obserwatorów zarzucił jej, że porzuciła swój wyuczony zawód i stała się lichą instagramerką. Koroniewska jak lwica staje murem za portalem, który zmienił jej życie:
- Ten rok był dla wielu z nas ogromnie ciężkim czasem. [...] Uważam, że TO jest fantastyczne miejsce i absolutnie nie pozwolę obniżać jego wartości. Mogę tutaj być sobą. W 100 procentach. Mało tego mogę to robić tak jak JA tego chcę. TO MIEJSCE MA WIEKA SIŁĘ! Dajemy ją sobie nawzajem KAŻDEGO DNIA!
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Karol Strasburger obchodzi dzisiaj urodziny. Jak wspomina dzieciństwo?
Internautka skrytykowała Marcelinę Ziętek. Dziewczyna Żyły odpowiedziała
Kasia Cichopek wystąpiła w spocie TVP Kobieta. Fani pytają o jej stopy
Źródło: Instagram
Zdjęcie wyróżniające artykuł pochodzi z nagrania wywiadu z Andrzejem Piasecznych, które dostępne jest na kanale Mariusza Kozaka w serwisie YouTube.