Doda pokazała się po nocnej imprezie. W takim stanie jej jeszcze nie widzieliśmy
Doda to jedna z najbardziej ikonicznych postaci polskiego show-biznesu. Jej słowa i zachowania często są katalizatorem wielu dyskusji i skandali. Teraz wokalistka pokazała, jak wygląda po całonocnej imprezie.
Kariera Dody
Doda jest obecna na polskiej scenie muzycznej od ponad 20 lat i przez cały ten czas utrzymuje się na szczycie popularności, zyskując sympatię fanów. Swoją karierę w show-biznesie zaczynała jako nastolatka, a szeroką rozpoznawalność zdobyła dzięki udziałowi w reality show "Bar", gdzie występowała jako członkini zespołu Virgin.
Z biegiem lat skupiła się na solowej karierze, a jej charyzma, pomysłowość oraz ciężka praca przy tworzeniu wizerunku scenicznego pozwoliły jej na utrzymanie nieprzerwanej popularności. Jej najnowsza płyta, "Aquaria", odniosła wielki sukces, a jej utwory nadal rozbrzmiewają na koncertach i festiwalach.
Obecnie świetnie czuje się przed kamerami, a także w mediach społecznościowych, gdzie zgromadziła miliony fanów. Właśnie im pokazuje kulisy egzotycznej podróży do Kolumbii. Wieczorny wypad do klubu zakończył się dość niespotykanym zwrotem akcji. Doda zaczęła nagrywać się w środku nocy na ulicy. Takiej jej jeszcze nie widzieliśmy.
Doda zwróciła się do swojego nowego faceta. Publicznie złożyła jasną deklarację ws. kolejnego związku Doda po rozstaniu dostała niemoralną propozycję. Natychmiast ujawniła obsceniczne szczegółyOstatnie perypetie w życiu Dody
Choć kariera Dody zawsze układała się pomyślnie, życie prywatne nie oszczędziło jej trudnych chwil. Wokalistka ma za sobą dwa nieudane małżeństwa i kilka zakończonych związków. Ostatnia relacja z Dariuszem Pachutem trwała ponad dwa lata i wydawało się, że w końcu odnalazła odpowiednią osobę, jednak ich związek niedawno się zakończył.
Niestety, to nie były jedyne trudności, które spotkały artystkę. Jednymi z bliskich towarzyszy piosenkarki są jej pieski, które zabiera nawet na plan zdjęciowy. Niestety jeden z nich zakończył się katastrofą, gdy Wolfie z nieznanych przyczyn zaczął wymiotować krwią. Gwiazda musiała natychmiast zareagować.
Zrozpaczona Doda spędziła całą noc w klinice weterynaryjnej, czekając na pozytywne wieści, które przyszły dopiero nad ranem, gdy stan psa zaczął się poprawiać. Ten czas był pełen łez i nerwów, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
By odetchnąć trochę od szalonych wydarzeń, wybrała się w egzotyczną podróż, skąd relacjonuje ciekawsze wydarzenia w mediach społecznościowych. Tym razem pokazała się w zupełnie innej odsłonie. Takiego biegu wydarzeń na pewno się nie spodziewała.
Doda nagrała wideo po imprezie
Doda jest bardzo aktywna na swoich mediach społecznościowych, gdzie śledzi ją prawie 2 miliony osób. Aktualnie artystka przebywa na wyjeździe w Kolumbii. Widać, że żyje tam pełną piersią, publikuje wiele postów i relacji. Nietrudno zauważyć, że jest tam naprawdę szczęśliwa, bo uśmiech nie schodzi jej z twarzy.
Teraz pokazała, jak wyglądał jeden z powrotów z imprezy. Pogoda zdecydowanie nie dopisywała, bo lało jak z cebra. Wokalistka była przemoczona do suchej nitki.
Słuchajcie tutaj często pada. Trzeba uciekać. Pod taki tam o daszek – powiedziała ze śmiechem.
Pokazała swoją stylizację, składającą się z seksownej sukienki, odkrywającej biust oraz szpilek. Ubranie niestety, podobnie jak gwiazda, nie nadawało się do dalszych szaleństw z powodu zupełnego zmoczenia. Mimo to Doda nadal zachowała dobry nastrój i wciąż uśmiechała się do kamery. Taka komplikacja nie mogła popsuć jej radości z wyjazdu.