Edzia komentuje śmierć Marzeny Kipiel-Sztuki, a fani reagują
Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. Przed śmiercią zmagała się z chorobami, problemami finansowymi i depresją. Jak teraz żegnają ją fani? Co napisała Edyta Nowak z “Królowych życia?"
Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. Co działo się przed śmiercią?
Marzena Kipiel-Sztuka zmarła dziś w okolicach godziny 9 rano. Serialowa Halinka Kiepska została pożegnana przez Renatę Pałys , czyli Paździochową ze “Świata według Kiepskich”, a prywatnie jej wieloletnią przyjaciółkę. Aktorka opowiedziała o chorobie.
Marzena bardzo długo chorowała i ja byłam w to zaangażowana. Dzisiaj rano o godz. 9:00 zmarła – wyznała Pałys w rozmowie z Plejadą.
Gwiazda “Świata według Kiepskich” zaznała w życiu wiele bólu. Oboje jej rodzice zmarli, zanim Kipiel-Sztuka skończyła 30 lat . Tragicznie odchodzili także jej mężowie . Miała młodszą siostrę Dorotę, ale ich relacje były trudne. Przed śmiercią mówiło się o jej problemach ze zdrowiem psychicznym i fizycznym oraz finansami. Jak teraz została pożegnana? Wiadomo już, dla kogo będą to od dziś… najsmutniejsze urodziny.
Zmarła Marzena Kipiel-Sztuka. Pożegnania fanów
Kipiel-Sztuka została pożegnana na oficjalnym profilu serialu “Świat według Kiepskich” w mediach społecznościowych. Twórcy produkcji opublikowali poruszający wpis.
Dzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Kipiel-Sztuka, wspaniała aktorka, przyjaciółka i dobry człowiek. Ale żaden artysta nie odchodzi naprawdę, dopóki żyje jego sztuka i pamięć o nim. Będziemy tęsknić – czytamy w pożegnaniu.
Fani zwrócili uwagę na całkiem inny, bardzo smutny aspekt, związany z serialem. Dokładnie dzisiaj, 9 czerwca, 49. urodziny obchodzi Bartosz Żukowski, czyli serialowy syn Marzeny, Waldek Kiepski . Jeszcze rano świętowaliśmy to wydarzenie na Facebooku Świata Gwiazd. Tuż po śmierci Kipiel-Sztuki pod urodzinowym zdjęciem natychmiast pojawiły się smutne komentarze.
- I stracił serialową Matkę! Niech spoczywa w pokoju. Bartoszowi z okazji urodzin życzę wszystkiego najlepszego!
- Na urodziny odeszła jego serialowa matka…
- Ale radości raczej nie będzie, bo mamusia zmarła – piszą z goryczą internauci.
Sieć zalewają komentarze pełne żalu. Na naszym Instagramie wypowiedziała się też Edzia z “Królowych Życia”.
Sami wspaniali aktorzy odchodzą. Przykre to bardzo – wyznała Edyta.
Wiele osób nie może uwierzyć, że odeszła ich ukochana aktorka. W końcu Marzena miała tylko 58 lat .
- Boże, nie do wiary. Wieczny odpoczynek jej duszy.
- Wobec śmierci wszyscy jesteśmy równi.
- Kolejna strata. Halinka, pokój Ci wieczny.
- Bardzo mi jej szkoda.
- O Boże. Kiedy zmarł mój dziadek, czasem myślałam, ale przykro, że już nie obejrzy tych nowych odcinków. I na przestrzeni tych kilku ostatnich lat cała obsada serialu odeszła (*) bardzo smutne. Młoda jeszcze kobieta.
- Tam na górze ktoś tworzy najlepszy teatr.
- Odeszła na wieczną scenę.
- Za wcześnie pani Marzenko, za wcześnie.
- Ta, teraz wszyscy się rozpisują, och, ach, a co pisaliście wcześniej? “Aktorka skarży się na przeraźliwą samotność”... Śmiem twierdzić, że pogłębienie się depresji, bądź nawet jej zalążek zaczyna się od poczucia przeraźliwej samotności, opuszczenia itp. Wtedy nikt się nie rozpisywał, śmiem podejrzewać, że mało kto wpadał, choćby pogadać, teraz wszyscy, jaka szkoda, dziękujemy itp. Pisanie nic nie kosztuje, obecność przy człowieku już tak – czytamy w komentarzach.
Kipiel-Sztuka rzeczywiście dużo mówiła o złym stanie psychicznym . Wszystko zaczęło się w okresie pandemii, o tych smutnych szczegółach przeczytacie poniżej.
Marzena Kipiel-Sztuka mówiła o depresji i samotności
Kipiel-Sztuka miała duże problemy ze stawem biodrowym . Ból utrudniał jej poruszanie się. To był jednak tylko jeden z problemów. W pandemii zaczęła cierpieć na poważne problemy finansowe. Produkcja “Świata według Kiepskich” wtedy stanęła, a późniejsza śmierć członków obsady, jak wiemy, postawiła dalszy sens serialu pod znakiem zapytania.
Myślę, czuję i doświadczam, więc targają mną różne emocje. Ale weźmy pod uwagę, chociażby pandemię. Mogłabym zacząć narzekać, że nikt do mnie nie dzwonił, nie miałam pracy, odbijałam się od ściany i wpaść w czarną rozpacz. Ale wolę spojrzeć na to z innej strony – byłam sama, nie musiałam nikomu gotować i miałam 50 m kw. tylko dla siebie i mojego psa. Czyż to nie luksus? – mówiła z ironią w rozmowie z Plejadą.
Z kolei w wywiadzie dla Jastrząb Post opowiedziała w 2022 roku o depresji .
Mam depresję i dokucza mi samotność. Połowę dnia przesypiam, a z domu wychodzę głównie z psem na spacer [...] Przy okazji apeluję do wszystkich, którzy mają podobne problemy, żeby głośno o tym mówili i zgłaszali się po pomoc – wyznała Marzena.
Redakcja Świata Gwiazd dołącza do głębokich wyrazów żalu.