Ewa Drzyzga od samego początku wiedziała o przekrętach Natalii Janoszek?! "Pamiętam ten dzień"
Sprawa mistyfikacji kariery przez Natalię Janoszek do tej pory obija się szerokim echem w polskich mediach. Teraz głos w sprawie “aktorki z Bollywood” zabrała Ewa Drzyzga, która miała okazję porozmawiać z nią podczas jednego z odcinków “Dzień dobry TVN”. W rozmowie z naszym portalem wyznała, dlaczego nikt nie sprawdził wówczas historii dziewczyny.
Natalia Janoszek przez długi czas kłamała na temat swojej kariery
Do tej pory wiele osób zastanawia się, w jaki sposób Natalia Janoszek była w stanie przez tak długi czas oszukiwać całą Polskę na temat swojej kariery w Bollywood. “Aktorka” szturmem przedostała się do krajowych mediów, a nawet pojawiła się w kilku popularnych programach telewizyjnych, takich jak “Taniec z gwiazdami”, czy “Twoja twarz brzmi znajomo”.
Oprócz tego miała okazję udzielić kilku wywiadów, w których zapewniała dziennikarzy o swojej “karierze” w Indiach. Jednym z nich był występ Natalii Janoszek w poranny show “Dzień dobry TVN”. Akurat ten odcinek, w którym zawitała, był prowadzony przez jedyny żeński duet – Agnieszkę Woźniak-Starak oraz Ewę Drzyzgę. Teraz druga z pań w rozmowie ze Światem Gwiazd zdradziła, dlaczego w ogóle doszło do takiej sytuacji, że otrzymała ona zaproszenie do śniadaniówki.
Ewa Drzyzga tłumaczy się z wywiadu z Natalią Janoszek
Prowadząca program “Dzień dobry TVN”, podobnie jak inne największe gwiazdy stacji, pojawiła się na dzisiejszej imprezie z okazji prezentacji jesiennej ramówki. W sopockim hotelu Sheraton dziennikarka porozmawiała z naszym portalem i poruszyła temat Natalii Janoszek oraz jej zaproszenia do porannego show.
Okazało się, że za niedopatrzenia w weryfikacji informacji na temat bollywodzkiej kariery dziewczyny odpowiedzialni byli… dokumentaliści, którzy z powodu napiętego grafiku i szybkiej pracy na planie programu na żywo, nie sprawdzili dokładnie jej osoby.
Ja pamiętam ten dzień, kiedy dostałam dokumentalizację informacji o tym, że Natalia u nas będzie i bardzo prosiłam dokumentalistów, żeby sprawdzili to, co się dzieje. W programie na żywo czasami jest to trudne, żeby mieć odpowiednią ilość czasu na sprawdzenie.
Ewa Drzyzga nie ukrywa jednak, że ten przykład idealnie sprawdzi się podczas jej pracy ze studentami, których uczy na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.
Ten przykład idealnie sprawdzi się podczas mojej pracy ze studentami. Będę o tym rozmawiać także z nimi. Startują, jako ci, którzy chcieli by zostać dziennikarzami, więc jest to świetny przykład do tego, żeby omówić tę historię i ten przypadek
Ewa Drzyzga zdradza, czy ma żal o niedopatrzenia w związku z Natalią Janoszek
Jednocześnie prowadząca porannego show TVN wyznała, czy miała żal do dokumentalistów, odpowiedzialnych za sprawdzenie informacji na temat Natalii Janoszek. W rozmowie z naszym portalem Ewa Drzyzga przyznała, że intuicyjnie czuła, że coś z karierą “aktorki” może być nie tak, jednak musiała zaufać współpracownikom.
Muszę zaufać, tym bardziej, że miałam swoją intuicję. Ale każda sytuacja podbramkowa, a ich zdarza się mnóstwo w tej pracy, jest momentem, w którym się czegoś uczymy, po to, żeby nie robic tego na przyszłość. I tak do tego podchodzę.
Gwiazda ma więc nadzieję, że taka sytuacja nauczy nie tylko ją, ale również innych przedstawicieli polskich mediów dokładniejszej weryfikacji informacji oraz pracy z różnymi zaproszonymi gośćmi.
