Gdzie pracuje żona Zenka? Danusia chciała wrócić do zawodu, a tu takie wieści
Danuta Martyniuk jeszcze rok temu planowała powrót do pracy na oddziale onkologicznym. Czy wróciła do aktywności zawodowej?
Praca w szpitalu
Żona piosenkarza przed laty pracowała jako pielęgniarka. Para jest w związku małżeńskim już od 35 lat, a Danuta jeszcze przed wielką karierą swojego męża, była zatrudniona na oddziale onkologicznym w latach 90. Z tamtego okresu ma ciężkie wspomnienia – praca była wyczerpująca zarówno fizycznie, jak i psychicznie. W zeszłym roku żona artysty mówiła, że rozważa powrót do wyuczonego zawodu
Coraz częściej myślę, żeby za jakiś czas wrócić do zawodu pielęgniarki. Zawsze czułam w sobie chęć niesienia pomocy innym ludziom i jak pracowałam zawodowo, czułam satysfakcję.
"Świat, który już nie istnieje". Danuta Martyniuk uderza w syna kryptyczną wiadomością Daniel Martyniuk już chyba przesadził. Jego żona musi mieć nerwy ze stali
Obecne życie zawodowe pary
Okazuje się, że żona piosenkarza ostatecznie nie wróciła do pracy jako pielęgniarka, mimo wcześniejszych rozważań. Jej mąż skomentował tę decyzję, dodając, że oboje zarządzają finansami wspólnie, co pozwala im na elastyczność w życiu codziennym. Piosenkarz wciąż aktywnie pracuje, tworząc nowe piosenki i grając koncerty, a dzięki temu mogą razem prowadzić stabilne życie, mimo że ona nie wróciła do swojego dawnego zawodu.
Danuta Martyniuk o trudach pracy w szpitalu
Martyniuk wypowiadała się kiedyś o jej poglądach na pracę pielęgniarek. Wspominała między innymi
Jest naprawdę ciężko. Ja uważam, że pielęgniarki, tak jak policjanci, powinny przechodzić wcześniej na emeryturę. Tak po 15 latach na emeryturę, bo to jest najcięższy zawód, jaki jest w Polsce.
Popiera również podwyżkę płac dla pracowników służby zdrowia, co uargumentowała
To jest ogromne poświęcenie, nawet rodziny. Pracując na dyżurach, nie spędza się tych świąt z rodziną i to jest naprawdę ciężka praca.