Historyczna liczba punktów w "Jeden z dziesięciu". Ile wygrał Artur Baranowski?
W programie “Jeden z dziesięciu” padł historyczny rekord. Artur Baranowski dokonał niemal niemożliwego. Popisał się niebywałą wiedzą i zdobył maksymalną ilość punktów w programie. Ile pieniędzy wygrał? Jak zachowywał się po zwycięstwie?
Największa liczba punktów w "Jeden z dziesięciu"
“Jeden z dziesięciu” to jeden z najpopularniejszych teleturniejów w Polsce, a jego uczestnicy muszą wykazać się niebywałą wiedzą. W ostatnim odcinku pojawił się Artur Baranowski, który całkowicie rozbił bank. Mężczyzna bezbłędnie odpowiedział na wszystkie zadawane mu pytania i nie pozostawił żadnych szans przeciwnikom. Całkowicie zdominował ten odcinek programu.
Odpowiadając bezbłędnie na komplet przygotowanych przez Tadeusza Sznuka pytań, zdobył 773 punkty, a na koniec dodano mu 30 punktów z zachowanie wszystkich szans. Tym samym z ilością 803 punktów uplasował się na pierwszym miejscu w całej historii programu.
Uczestnik "1 z 10" o chorobie Tadeusza Sznuka. Za kulisami był świadkiem przykrych scen Nawet Tadeusz Sznuk zdumiony. Wielki wyczyn uczestnika "Jeden z dziesięciu"Kim jest Artur Baranowski? Jak zachowywał się za kulisami?
O Arturze Baranowskim, który pojawił się w 19. odcinku 140 edycji programu, mówi obecnie cała Polska. Uczestnika teleturnieju widzowie już nazywają chodzącą encyklopedią. A kim jest i czym zajmuje się Artur Baranowski?
Jestem ekonomistą, interesuję się grami logicznymi i jazdą na rowerze - zdradził na początku programu, gdy przedstawiał się widzom.
Jeden z uczestników, który pojawił się razem z nim w programie, zdradził, jak zdobywca największej liczby punktów zachowywał się za kulisami programu.
Po drugim etapie przeprosił mnie za dwa wyznaczenia, co było chyba jedyną interakcją z jego strony. Generalnie cały czas był bardzo spięty, ale też skupiony. Trochę przysnąłem na początku finału, ale zawodnik zgłaszał się, zanim ja zdążyłem wczytać, o co jesteśmy pytani, a nie spodziewałem się takiego obrotu spraw, żeby zgłaszać się w ciemno. Później już nie dał nam się odezwać. Po odcinku sam był chyba najbardziej zaskoczony jego przebiegiem, przyjmował gratulacje zupełnie beznamiętnie i szybko poszedł wypełniać dokumenty - powiedział dla Plejady Grzegorz Jarząbek, który również pojawił się w finale.
Poniżej możecie zobaczyć finał odcinka, w którym pan Artur odpowiada na wszystkie pytania.
Ile pieniędzy wygrał Artur Baranowski w "Jeden z dziesięciu"?
Wydawać się może, że historyczna wygrana w teleturnieju, o której mówi już cała Polska, wiąże się z rekordową sumą. Nic bardziej mylnego. Za wiedzę, jak wykazał się uczestnik, doceniono go raczej symboliczną kwotą.
Za wygraną w odcinku otrzymał zaledwie 5 tysięcy złotych. Powędrował do niego także pobyt w luksusowym hotelu dla dwóch osób, ale tez torba z upominkami, którą dostają wszyscy finaliści. Znajduje się w niej zegarek, a także kosmetyki. Wszystko to ufundowane przez sponsorów.
W sieci już można przeczytać mnóstwo komentarzy, że suma nie jest adekwatne do ogromu wiedzy, jaką zaprezentował uczestnik, ale nic straconego. Ma szansę na więcej.
Dzięki swojej wygranej pan Artur oczywiście będzie mógł wziąć udział w finale miesiąca. Tutaj już może wygrać znacznie większą kwotę.
Zwycięzca otrzymuje główną nagrodę w wysokości 40 tys. zł. (...) Nagrodę w wysokości 10 tys. zł wygra ten z uczestników, który zgromadził największą liczbę punktów. Liczy się suma: punktów posiadanych na liście zwycięzców oraz zdobytych w trzecim etapie, nawet przy utracie szans - można przeczytać na stronie programu.
Do zwycięzcy trafia także wycieczka i upominki od sponsorów. Trzeba jednak pamiętać, że wszystko pomniejszy się od konieczny do zapłacenia podatek dochodowy.