Widzowie "Rolnika" nie chcieli tego słyszeć. Fala krytyki po tym, co wyemitowała TVP. "Ośmieszyliście Ewę"
“Rolnik szuka żony 10” zbliża się ku końcowi. Widzowie zastanawiają się, czy Waldemar i Ewa będą razem. Mają coraz więcej wątpliwości, zwłaszcza po tym, co ostatnio pokazała TVP. Fragment odcinka wywołał ferment w mediach społecznościowych.
Rolnik szuka żony. Jak rodzice Waldemara przyjęli Ewę?
Waldemar zgłosił się do programu “Rolnik szuka żony”, by odnaleźć miłość swojego życia, która pomogłaby mu w prowadzeniu gospodarstwa oraz wychowywaniu jego synka z poprzedniego związku.
Z trzech kandydatek, które zostały przydzielone mężczyźnie, wybrał on Ewę, śpiewaczkę z Wielkopolski. Do niedawna wydawało się, że miłość świeżo upieczonej pary kwitnie w najlepsze. Dziś nie jest już to takie pewne. Ewa nie spełniła oczekiwań rodziców Waldemara, którym nie do końca odpowiada jej sposób bycia.
Mama mężczyzny nie mogła się nadziwić, że pracy w oborze 30-latka podjęła się w makijażu. Nie lepiej wyszła również wizyta u rodziców Ewy. Ci zauważyli od razu, że potencjalni teściowie jej córki prawdopodobnie nie są zadowoleni z kandydatki swojego syna.
Pewnie taką przy kości by chcieli! – zareagował ojciec Ewy, gdy Waldemar orzekł, że jego ojciec i matka patrzą na jego partnerkę pod kątem pracy w gospodarstwie.
Rolnik szuka żony. Czy Waldemar i Ewa będą razem?
Nie zmienia to faktu, że Wielkopolanka nie spełnia również wymagań estetycznych samego zainteresowanego, który nie ukrywa, że jest dla niego… zbyt szczupła. W programie padły słowa, które zaskoczyły fanów show.
Jakbyś tak nie wyglądała, jak wyglądasz, to twoja figura by mnie nie zaciekawiła, nie? Ty masz wygląd, ty wspaniale wyglądasz. Za chuda nie mógłbym być z taką, ale ty masz buzię, ty masz oczy, ty masz włosy. Masz ten sensualizm – orzekł Waldemar z “Rolnik szuka żony”.
Teraz w sieci pojawiło się nagranie, za które Ewa zebrała krytyczne opinie. TVP wyemitowała fragment, który nie przypadł do gustu fanom programu. Co więcej, przypuszczają oni, że relacja pary przed finałem dobiegnie końca.
Jak śpiewa Ewa z "Rolnik szuka żony 10"?
Zanim TVP pokaże ostatni odcinek “Rolnik szuka żony 10”, widzowie mogli zobaczyć, jak przebiegała randka Ewy i Waldemara. Po tym, co zobaczyli, zaczęli powątpiewać w powodzenie tej relacji.
Para pojechała do Opola, w którym znajduje się słynny Amfiteatr. To tam co roku występuje plejada gwiazd podczas Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki. Dla Waldemara z tego samego miejsca zaśpiewała Ewa. Wykonała cover przeboju Maanamu “Cykady na cykladach”. Wtedy posypały się gromy.
A dyskoteka gra – podpisali film administratorzy profilu.
Internauci nie szczędzili cierpkich słów:
- Gwiazdą muzyki nie zostanie. Ośmieszyliście ją tym nagraniem.
- Zaczynam mieć wrażenie, że Ewa sukcesywnie jest promowana jako wokalistka. Co odcinek, to ona jest wystawiana na występ, podczas którego śpiewa Waldkowi. W żadnej edycji czegoś takiego nie było, pary zawsze spędzały wspólnie czas, a tu za każdym razem Ewa i jej występ.
- Ewa śliczna jesteś, ale głosu to Ty nie masz.
- I już mamy reprezentantkę Polski na Eurowizję z ramienia TVP.
- Widać, że scena to jej żywioł – czytamy w sekcji komentarzy.
A co na to Waldemar?
Na kolejny Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu udam się tu z Ewką. Daj Boże, żebym się udał – powiedział przed kamerą TVP.
Nagranie udostępniamy poniżej.
