Kaja Paschalska jako dziecko grała Olę w "Klanie". Dziś mówi o przykrych doświadczeniach z planu

Kaja Paschalska i jej przygoda z "Klanem"

”Klan” zadebiutował na antenie Telewizji Polskiej w 1997 r. i z miejsca stał się prawdziwym przebojem. Do dziś Polacy tłumnie zasiadają przed telewizorami, by przyglądać się kolejnym perypetiom swoich ulubionych bohaterów.

Kaja Paschalska, wcielająca się w rolę córki Pawła i Krystyny Lubiczów (Tomasz Stockinger i Agnieszka Kotulanka) obecna jest w serialu od samego początku. Gdy pierwszy raz pojawiła się na planie, miała zaledwie 11 lat.

Antek Królikowski sprzedaje dom. Potrzebuje gigantycznych pieniędzy. 100 tysięcy zamierza wydać od razu Czytaj dalej

Kaja Paschalska o pracy w "Klanie"

Dziś Kaja Paschalska wspomina swoje dziecięce lata w „Klanie” z dużą dozą krytyki. Z perspektywy czasu dostrzega, że nie zapewniono jej odpowiedniej opieki, która pomogłaby dorastającej dziewczynce odnaleźć się w tak nietypowych dla dziecka okolicznościach.

Na początku moi rodzice starali się mieć nad tym kontrolę, ale prawda jest taka, że to były inne czasy, inna świadomość, nie było takiego dostępu do informacji jak dziś. Myślę, że nikt specjalnie się nie zastanawiał, jak to powinno wyglądać i jaki to może mieć wpływ na psychikę małego, rozwijającego się człowieka. To były czasy innych priorytetów - wyznała aktorka w rozmowie z “Wprost”.

Gorzkie wspomnienia z planu "Klanu"

Kai Paschalskiej w pamięci utkwiła szczególnie jedna, wyjątkowo niekomfortowa sytuacja. Scenarzyści zaplanowali, że jej serialowa bohaterka przechodzić będzie pierwszą miesiączkę. Aktorka bała się tego, jak zareagują na ten temat jej koleżanki i koledzy.

Pamiętam scenę mojej postaci, która dotyczyła pierwszej miesiączki i dwunastoletnią siebie ze świadomością, że miliony ludzi, w tym moi rówieśnicy, będą na to patrzeć i się ze mnie śmiać. Dla dojrzewającej dziewczynki nie ma bardziej intymnego tematu - wspominała gwiazda.

Zobacz zdjęcia:

Źródło: “Wprost”