Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Karol Strasburger opowiedział o kulisach "Familiady". Dlaczego każdy odcinek zaczyna żartem?
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 18.04.2022 13:26

Karol Strasburger opowiedział o kulisach "Familiady". Dlaczego każdy odcinek zaczyna żartem?

Karol Strasburger
Kadr z programu Familiada, prod. Fremantle; Telewizja Polska

Karol Strasburger po latach zdradził szczegóły powstawania uwielbianego przez miliony programu "Familiada". Widzowie mogą być zaskoczeni, jak wygląda produkcja za kulisami oraz kto wymyśla słynne żarty na powitaniu.

Teleturniej emitowany jest na ekranach Telewizji Polskiej od prawie trzydziestu lat, przyciągając grono stałych widzów, którzy wraz z uczestnikami odpowiadają na pytania oparte na skojarzeniach Polaków. Niezmiennie prowadzącym program jest Karol Strasburger, który dla odbiorców stał się niezastąpioną częścią "Familiady".

Aktor rozpoczyna każdy odcinek od krótkiego żartu, który często rozbawia publiczność w studiu oraz widzów przed telewizorami. Niedawno mężczyzna wyznał, skąd biorą się śmieszne anegdoty prezentowane na wizji.

Karol Strasburger improwizuje na planie "Familiady"

Zawodnicy teleturnieju odgadują najwyżej punktowane odpowiedzi udzielone przez ankietowanych, a prowadzący pomiędzy pytaniami dowiaduje się szczegółów o każdym uczestniku. Początki programu telewizyjnego były wyjątkowo trudne dla prowadzącego, który nie wiedział, w jaki sposób zwracać się do biorących udział w grze bohaterów.

Nie mam napisanego scenariusza, nie wiedziałem za bardzo, jak mam rozmawiać z ludźmi, jak się do nich zwracać — mówił aktor podczas jednego z wywiadów.

Z czasem zarówno program TVP2 jak i Karol Strasburger zyskiwali na popularności, co podwyższyło uczucie pewności siebie prezentera. Zaczął coraz częściej dodawać do teleturnieju "coś od siebie" i w ten sposób widzowie zapoznali się z początkowym segmentem żartów serwowanych przez prowadzącego.

Wielu zastanawiało się, skąd prezenter czerpie inspiracje do tak zabawnych historyjek, a także czy to zasługa produkcji. Okazuje się, że "suchary" przedstawiane przez Karola Strasburgera są jego osobistą inicjatywą.

Pomyślałem sobie, że zacznę takimi żartami. Tylko jak znaleźć trzy tysiące dowcipów, które nikogo nie obrażają, nie mają w sobie ani "k…y", ani niczego tam w środku, bo to też obrażają się wszyscy. Nie dotykają Kościoła, policjantów, rządu, polityki, blondynek — powiedział w programie "Pacześ Show". Gdy gospodarzowi "Familiady" brakuje pomysłów na najnowsze żarty, na pomoc przychodzą fani teleturnieju, którzy sami przedstawiają zabawne anegdoty. Od prezentera zależy czy żart pojawi się w programie i rozsławi kolejny odcinek uwielbianego teleturnieju. Widzowie przyzwyczaili się do początkowych "sucharów", dlatego produkcja musi wykazać się ogromną kreatywnością, aby zapewnić fanom wspaniałą rozrywkę.

Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:

  1. Na jaw wyszła prawda o piątym małżeństwie Wiśniewskiego, starał się wszystko ukryć

  2. Ogromna tragedia przed świętami, gwiazdor TVP przekazał wstrząsającą wiadomość

  3. Okropne, co dzieje się w domu Ewy Szykulskiej. Przekazała wstrząsającą wiadomość tuż przed świętami

Zapraszamy na naszego Instagrama

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].

Źródło: Fakt