Karol Strasburger wyznał, czy planują z żoną drugie dziecko. Stanowcza odpowiedź
Karol Strasburger nie ukrywa, że to właśnie rodzina jest dla niego najważniejsza. Prowadzący program "Familiada" jest w szczęśliwym związku małżeńskim z ukochaną Małgorzatą Waremczuk, z którą doczekał się wymarzonej córeczki Laury. Teraz gwiazdor zdradza, czy razem z żoną planują kolejne dziecko.
75-letni prezenter został ojcem w późnym wieku. Mimo to nigdy nie brakuje mi siły i werwy do opieki nad jego długo wyczekiwaną pociechą. Teraz jednak dziennikarz otworzył się i w najnowszym wywiadzie zdradził, czy chciałby po raz drugi zostać tatą.
Karol Strasburger szczerze o kolejnym dziecku
Gwiazdor nie ukrywa, że rodzicielstwo to coś, co pochłonęło go całkowicie i co sprawia mu mnóstwo radości. Karol Strasburger wielokrotnie dawał do zrozumienia, że mała Laura jest oczkiem w jego głowie, a on sam z chęcią rzuca wszystko, aby spędzić z nią więcej wolnego czasu. Teraz dziennikarz postanowił wypowiedzieć się w kwestii planowania kolejnej ciąży i rozmów małżeństwa o ponownym powiększeniu rodziny.
Prezenter zdradził, że wraz z ukochaną nie planują kolejnej pociechy. Co więcej, prowadzący program "Familiada" wyznał, że wychowywanie jednego dziecka stanowczo mu wystarczy, bo już teraz miewa ciężkie chwile.
-No nie... nie rozmawiamy o tym. Wydaje mi się, że to już za dużo byłoby dobrego. Wychowanie dziecka jest olbrzymim wysiłkiem, tym bardziej w obecnych czasach. Jeżeli dziecko ma mieć zapewnione warunki, takie, jakie powinno mieć: wykształcenie, sport, właściwą opiekę medyczną i opiekę taką na co dzień, to jest to dla rodziców duże wyrzeczenie. No przyznam na dwójkę, to ja już jestem na nie. Ja już wymiękam. To, co mamy, nam wystarczy - wyznał szczerze Karol Strasburger w rozmowie z portalem "Jastrząb Post".
Karol Strasburger nie chce więcej dzieci, chce w całości poświęcić się wychowywaniu córki
Prowadzący kultowy polski teleturniej wyznał, że planuje mierzyć siły na zamiary i nie zamierza obecnie powiększać swojej rodziny. Zdradził, że chce w całości skupić się na wychowaniu swojej córeczki Laury i zapewnieniu jej wszystkiego, co dla niej najlepsze. Przy okazji poruszył również temat rodzin, które decydują się na zbyt wiele dzieci w stosunku do swoich możliwości czasowych lub finansowych.
-Chciałbym, by moja córka miała nas od rana do wieczora, żeby nie było sytuacji, że mamy jeszcze jakieś inne zajęcia i zajmujemy się jakąś gromadką dzieci, nad którymi nie panujemy. Dość często tak jest, że rodzice mają dość dużo dzieci, a nie mają warunków na to, żeby te dzieci w sposób godny, właściwy, z pełnym zaangażowaniem i opieką rodziców, były z nimi bardzo blisko. Te dzieci gdzieś są, czasami nie wiadomo, gdzie one są, kto je wychowuje. Tu raz babcia, tu jakaś niania, bo rodzice nie mają czasu. Żeby mieć dużo dzieci, to trzeba dużo zarabiać. A jak się dużo zarabia, to ma się czas zajęty, w związku z tym dla dzieci się go nie ma. Ten model, jaki mamy, mi absolutnie wystarcza i myślę, że mojej żonie również - wyznał w tym samym wywiadzie Karol Strasburger. Sam prezenter nie ukrywa, że jego córka jest jego priorytetem i często odrzucał różne propozycje zawodowe po to, aby więcej czasu spędzić ze swoją rodziną. Nic więc dziwnego, że teraz prowadzący teleturniej "Familiada" podtrzymuje swoje słowa i dalej uważa, że dziecku należy poświęcać jak najwięcej wolnego czasu.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Lara Gessler odsłoniła brzuch dwa tygodnie po porodzie. Ania Lewandowska by się nie powstydziła
Edyta Górniak wyjawiła, co myśli nt. Kościoła. Te słowa nie wszystkim mogą się spodobać
Zapraszamy na naszego Instagrama Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.
Źródło: Super Express