Klemens Murańka miał poważne problemy ze wzrokiem. Bliscy zamówili nawet mszę w jego intencji
Kariera sportowa Klemensa Murańki stanęła pod znakiem zapytania, kiedy ten zaczął mieć coraz większe problemy ze wzrokiem. Początkowo nikt nie wiedział o jego dolegliwości. Skoczek nie chciał przyznać się do niej nawet sam przed sobą.
Klemens Murańka mógł stracić wzrok. W końcu trafił na salę operacyjną
Klemens Murańka jest jednym z najpopularniejszych polskich skoczków narciarskich, który pierwsze sukcesy osiągał, gdy był jeszcze dzieckiem. Kilka lat później skakanie zaczęło sprawiać mu jednak coraz więcej trudności. Jak wspominał jego ojciec, siedzący na belce startowej Klimek przestał dostrzegać wyraźne sygnały swojego szkoleniowca.
- Nie dostrzegał nawet trenera na zjeździe, który machał chorągiewką. Koledzy podpowiadali, kiedy ma wystartować, więc jechał w ciemno. Tylko dzięki Bożej opiece i talentowi udało mu się oddawać te skoki i wyjść z tego wszystkiego cało – mówił pan Krzysztof w rozmowie dla „Dobrego Tygodnika”.
Gdy problemy Murańki zaczęły się pogłębiać, skoczek podjął decyzję o skonsultowaniu ich ze specjalistą. Podczas wizyty okazało się, że może on całkowicie stracić wzrok. Lekarze zdiagnozowali bowiem u niego chorobą zwaną stożkiem rogówki. Konieczna była operacja.
- Zamówiliśmy mszę świętą w intencji jego powrotu do zdrowia, cała rodzina gorliwie się o to modliła – wyznał tata skoczka.
Zabieg operacyjny, któremu poddał się Klemens Murańka, odbył się w 2012 roku w specjalistycznej klinice okulistycznej. Na szczęście wszystko przebiegło pomyślnie i sportowiec wrócił do zdrowia. Walka o dobry wzrok odbiła się jednak na jego karierze.
Kariera Klemensa Murańki
Klemens Murańka dał się poznać jako „złote dziecko” – po raz pierwszy założył narty w wieku siedmiu lat, a trzy lata później skakał już na Wielkiej Krokwi. Fenomenalny start na 125,5 metrów uczynił go wówczas bohaterem wśród polskich juniorów.
- Choć sam dopiero zaczynał swoją sportową przygodę, oddawał dalsze skoki, niż ci, co od dawna trenowali – wspominał jego ojciec.
W Klemensie Murańce pokładano wielkie nadzieje. Dziś skoczek zdobywa punkty Pucharu Świata, jednak zwykle zajmuje miejsce odległe od liczącej się „pierwszej dziesiątki”. W latach 2017-2019 odnosił natomiast sukcesy w Letnim Pucharze Kontynentalnym.
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
Źródło: Pomponik