Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy O nas
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Kopczyński przerywa milczenie po awanturze w Sejmie. Tak tłumaczy się z zarzutów
Magdalena Kaczmarska
Magdalena Kaczmarska 22.05.2025 08:05

Kopczyński przerywa milczenie po awanturze w Sejmie. Tak tłumaczy się z zarzutów

Kopczyński przerywa milczenie po awanturze w Sejmie. Tak tłumaczy się z zarzutów
fot. KAPiF, X/Dariusz Matecki

Nie milknie echo głośnej afery związanej z aktorem znanym m.in. z “M jak miłość” Jackiem Kopczyńskim i politykami PiS. W sejmowej restauracji miało dojść do awantury oraz agresji słownej i fizycznej wymierzonej przez aktora, a przynajmniej tak wynika z oświadczenia Dariusza Mateckiego. Po kilku dniach Kopczyński zabrał głos w sprawie. Jego wersja wydarzeń wygląda nieco inaczej. 

Nietrzeźwy aktor zaatakował polityków

21 maja w mediach pojawiły się doniesienia o niebezpiecznej bójce z udziałem polityków PiS i aktora Jacka Kopczyńskiego. Do groźnej sytuacji miało dojść poprzedniego wieczora, a o wszystkim opowiedział Dariusz Matecki za pośrednictwem platformy X. 

Polityk PiS wyznał, że podczas spożywania posiłku z kolegami ze swojej partii oraz z Konfederacji w hotelu poselskim podszedł do nich nietrzeźwy mężczyzna. Najpierw miał w wulgarny sposób wypowiedzieć się o Zbigniewie Ziobrze, a następnie przejść do ataku fizycznego. 

Jem sobie spokojnie zupę rozmawiając z posłami PiS i Konfederacji i nagle podchodzi do mnie z pełną agresją jakiś człowiek krzycząc, że „Ziobro to c***!” I pyta czy mam coś przeciwko. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że jak najbardziej mam coś przeciwko. Uderzył mnie a następnie drugiego posła PiS - czytamy we wpisie polityka. 

Następnie przekazał, że najpierw Kopczyńskiego miała zatrzymać Straż Marszałkowska, a następnie zajęła się nim policja. Aktor został zatrzymany i po wytrzeźwieniu miał być przesłuchany. 

Kopczyński przerywa milczenie po awanturze w Sejmie. Tak tłumaczy się z zarzutów
Dariusz Matecki, fot. East News

Szymon Hołownia oskarża polityków PiS

Gdy tylko afera nabrała tempa, głos w sprawie zabrała prawniczka Jacka Kopczyńskiego, która dla “Faktu” powiedziała:

Na razie doszło do zatrzymania, jeszcze nie rozpoczęły się czynności procesowe w sprawie pana Jacka Kopczyńskiego, którego reprezentujemy. Na razie czekamy na czynności, jeśli w ogóle się odbędą. Na razie nie możemy komentować wydarzeń z udziałem Jacka Kopczyńskiego — przekazała mec. Ada Biniewicz-Paprocka.

To jednak nie wszystko, ponieważ w aferę włączył się Szymon Hołownia, który twierdzi, że do porachunków miało dojść między członkami partii PiS.  

Była to kłótnia połączona z bójką między dwoma posłami PiS, w którą włączył się jeden z gości posła PiS — twierdzi Szymon Hołownia. 

Krzysztof Ciecióra został pobity, został uderzony w twarz […] Ten człowiek do nas podszedł, zaczął przeklinać i pociągnął mnie za krawat, przyciągnął do siebie i uderzył pięścią w twarz Krzysztofa — wyznał “Faktowi” Matecki. 

Z kolei Dariusz Matecki zapowiedział, że w związku z zachowaniem Szymona Hołowni, zgłosi go do Komisji Etyki Poselskiej. 

Jacek Kopczyński wydał oświadczenie

W środę Jacek Kopczyński, który zgodził się na publikację swojego pełnego nazwiska oraz wizerunku, został przesłuchany. W momencie zatrzymania miała około jednego promila alkoholu we krwi. Usłyszał dwa zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, za które grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Aktor nie przyznał się do zarzucanych u czynów. 

Z kolei “Fakt” otrzymał dwa oświadczenia - od Jacka Kopczyńskiego oraz jego adwokata. Aktor przekazał, że potwierdza, iż między osobami zgromadzonymi w sejmowej restauracji doszło do ostrej wymiany zdań, również między nim a Mateckim. Poinformował, że doszło do zbiorowej szarpaniny, ale zaprzeczył, że naruszył nietykalność kogokolwiek. 

Owszem, spożywałem alkohol wraz z parlamentarzystami różnych partii i innymi gośćmi. W pewnym momencie doszło do burzliwej wymiany zdań pomiędzy osobami zgromadzonymi w sejmowej restauracji, w tym również pomiędzy mną a posłem Mateckim, co wywołało w konsekwencji zbiorową szarpaninę. Stanowczo zaprzeczam jednak, żebym uderzył czy naruszył nietykalność cielesna któregokolwiek z parlamentarzystów — czytamy w oświadczeniu przekazanym “Faktowi”. 

Okazuje się, że Jacek Kopczyński poprzedniego dnia trafił do szpitala, w związku z przebytą dwa tygodnie temu operacją kardiologiczną i wydarzeniami w Sejmie. 

Adwokat Jacka stanął w obronie swojego klienta i pokreślił, że jedyną osobą poszkodowaną w całej sytuacji jest partnerka aktora, u której będzie przeprowadzona obdukcja. 

Kopczyński przerywa milczenie po awanturze w Sejmie. Tak tłumaczy się z zarzutów
Jacek Kopczyński, fot. KAPiF
Kopczyński przerywa milczenie po awanturze w Sejmie. Tak tłumaczy się z zarzutów
Jacek Kopczyński, fot. KAPiF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News