Król Karol i królowa Kamila zapadli się pod ziemię po koronacji? Poddani na razie ich nie zobaczą
Obchody związane z koronacją króla Karola i królowej Kamili trwały cały weekend. Po wszystkim para postanowiła zniknąć i zaszyć się w bardzo szczególnym dla nich miejscu. Zagraniczne źródła informują, że nie będą pokazywać się publicznie przez dłuższy czas.
Nowy władca ma już 75 lat, a jego małżonka jest starsza o rok. Postanowili więc pozwolić sobie na kilka dni odpoczynku po uroczystościach koronacyjnych. Udali się w tym celu do jednego z ulubionych miejsc Elżbiety II.
Król Karol i królowa Kamila nie pokazują się publicznie
Portal Daily Mail przekazał, że królewska para w tym tygodniu zrobi sobie przerwę, by odzyskać siły po weekendowych uroczystościach. Karol ma jeszcze jedno zobowiązanie, po czym dołączy do żony w posiadłości Sandringham w hrabstwie Norfolk.
Sandringham House to wiejska rezydencja królewska. Tradycją było, że Elżbieta II przyjeżdżała tu na święta Bożego Narodzenia oraz Sylwestra i zostawała do lutego. To także w tym miejscu obchodziła kolejne rocznice wstąpienia na tron.
Wybrano następczynię Dowbor. "Nasz nowy dom" poprowadzi inna gwiazda PolsatuCo robią król Karol i królowa Kamila po koronacji?
Na razie król i królowa odpoczywają po weekendzie koronacyjnym, ale ich asystenci już planują harmonogram na najbliższe miesiące. Ustalane są szczegóły dotyczące ceremonii wręczenia Orderu Podwiązki oraz wizyt wzdłuż i wszerz Wielkiej Brytanii.
Po letniej przerwie, jesienią, prawdopodobnie udadzą się na krótką wizytę zagraniczną. Czeka ich wyjazd do Francji, który odwołano w ostatniej chwili w marcu, z powodu niepokojów społecznych, panujących wtedy w tym kraju. Potwierdzono już, że w przyszłym roku król uda się na Samoa na południowym Pacyfiku na spotkanie szefów rządów państw Wspólnoty Narodów. Z kolei Kamilę czeka jej pierwszy festiwal czytelniczy w Londynie, zaplanowany na przyszły miesiąc.
Rodzina królewska zmęczona po ochodach koronacyjnych
Źródła, na jakie powołuje się Daily Mail przekazują, że Karol i Kamila byli zachwyceni tym, jak przebiegły uroczystości i cieszyli się szczęściem swoich poddanych. Na razie jednak chcą spędzić kilka dni poza światłem reflektorów. Król ma uważać pobyty w Sandringham „lekarstwo na zmęczenie”.
Tymczasem książę William powiedział wczoraj jednemu z pomocników podczas wydarzenia Big Help Out w Slough, że jego dzieci są „tak zmęczone” po weekendzie koronacyjnym, że obawia się, że będzie miał „problemy z przygotowaniem ich do szkoły”.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Daily Mail