Kultowy program po latach wrócił do TVP i się zaczęło. Padły mocne słowa! Jeszcze miesiąc było to nie do pomyślenia
TVP pod nowymi rządami przygotowało dla widzów mocne uderzenie. Na antenę powrócił program, jaki został usunięty w 2016 roku przez Jacka Kurskiego. Wróciła dawna prowadząca. W studiu pojawili się też goście, którzy jeszcze miesiąc temu byli w telewizji publicznej mieszani z błotem.
TVP wznawia emisję hitowego programu sprzed 2016 roku
Po tym, jak prezesem TVP został Jacek Kurski, a ustawa o radiofonii i telewizji została poddana nowelizacji, wielu dziennikarzy oraz dyrektorów Telewizji Polskiej podało się do dymisji. Jedną z takich osób była Katarzyna Janowska. To autorka programów „Rozmowy na koniec wieku”, prowadząca i później dyrektorka kanału TVP Kultura, w 2014 roku odznaczona brązowym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Po odejściu z TVP w 2016 została redaktorką naczelną działu kultura na portalu Onet. 1 stycznia o godzinie 17:35 wyemitowano pierwszy od ośmiu lat odcinek jej kultowego programu. Wcześniej emitowany był od 2012 roku na TVP Kultura.
Wejście do budynku TVP po ośmiu latach to dla mnie ogromne przeżycie. Mnóstwo wspomnień i emocji – napisała dziś Janowska na Facebooku.
W programie pojawiły się gwiazdy, które jeszcze niedawno były wyklinane na antenie tej samej stacji. Ale nie tylko goście zrobili piorunujące wrażenie, szczegóły poniżej.
W TVP rewolucja. Po latach wraca znany program, który usunął Kurski. Pierwsza gościni budzi skrajne emocje Kuba Wojewódzki bez litości rozliczył Marka Sierockiego. Potem jak walcem przejechał się po innych gwiazdach TVP!Kto pojawił się we wznowionym programie TVP? Co za lista gości
1 stycznia 2024 roku TVP1 wyemitowało nowy, specjalny odcinek programu „Hala odlotów”. Na liście zaproszonych gości znaleźli się Agnieszka Holland i Andrzej Seweryn, a także Maja Kleczewska, Maciej Hamela, prof. Aleksandra Przegalińska, Daniel Rycharski i Matylda Damięcka.
Prowadząca Katarzyna Janowska przywitała się z widzami niezwykle mocną, emocjonalną przemową. Tak ostrych słów, podsumowujących ostatnie osiem lat w telewizji publicznej, nie spodziewał się chyba nikt. Słowa dziennikarki cytujemy poniżej.
Co wydarzyło się w nowym odcinku "Hali odlotów"?
Osiem lat temu współprowadziłam ostatnie wydanie programu "Hala odlotów". […] Potem odeszłam z mediów publicznych, ponieważ kultura stała się narzędziem walki politycznej i ideologicznej. Cenzura pojawiała się w programach publicystycznych, na półkę trafiały niewygodne filmy, ocenzurowano np. "Idę" Pawlikowskiego. Artyści, którzy sprzeciwiali się czy po prostu stawali po stronie wolnej kultury, trafiali na czarną listę w mediach publicznych […]. Wykreślano ich z obsady filmów i seriali – tymi słowami Janowska przywitała widzów w programie.
Jako jeden z przykładów cenzurowania kultury w mediach publicznych dziennikarka podała wydarzenia, towarzyszące zdobyciu Nagrody Nobla przez Olgę Tokarczuk. Grzmiała na antenie:
Trudno to sobie wyobrazić, ale mowa noblowska Olgi Tokarczuk nie była emitowana przez TVP. Minister kultury przyznawał się, że nie czytał jej książek, a wizja Polski wyłaniająca się z jej powieści była krytykowana przez prawicowych polityków. Mam nadzieję, że to mamy już za sobą, że dziś otwieramy nowy rozdział w kulturze, w mediach publicznych. […] Dlatego zaprosiłam dziś artystów, artystki, menedżerów kultury – większość z nich nie bywała tutaj przez ostatnie lata – ogłosiła Janowska.
Będziecie oglądać „Halę odlotów” w TVP1?