Maciej Zakościelny zerwał się z widowni "TzG". Nagle wbiegł na parkiet
Trwa wielki finał „Tańca z Gwiazdami”. Po tygodniach treningów, zmęczenia i rywalizacji na parkiecie zostały już tylko trzy pary. To właśnie dziś rozstrzygnie się, kto sięgnie po Kryształową Kulę. Emocje są ogromne, a atmosfera w studiu przypomina sportowy finał - nikt nie chce popełnić najmniejszego błędu. Tymczasem na parkiet nagle wbiegł Maciej Zakościelny!
Kto walczy o Kryształową Kulę?
Jubileuszowa edycja „Tańca z Gwiazdami” dobiega końca. Finał to kulminacja wielu tygodni pracy, a każdy z uczestników podkreślał, że program wymagał od nich pełnego zaangażowania. Widzowie obserwują, jak finaliści walczą nie tylko o zwycięstwo, ale także o dobre zakończenie wspólnej drogi z partnerem tanecznym.
Jednym z najbardziej poruszających momentów tej edycji był występ Wiktorii Gorodeckiej, która po jednym z werdyktów jury nie ukrywała emocji. Scena ta stała się jednym z symboli tej serii – pokazując, że za każdym występem kryje się ogromny wysiłek i stres. Aktorka wielokrotnie była chwalona za precyzję, wyraz artystyczny i naturalność na scenie.
Mikołaj „Bagi” Bagiński zapisał się w pamięci widzów dynamicznymi choreografiami i wyraźnym postępem z odcinka na odcinek. Jurorzy zwracali uwagę, że potrafił wykorzystać swoje doświadczenie sceniczne i przenieść je na parkiet. Maurycy Popiel i Sara Janicka z kolei imponowali równością formy i techniką – ich występy regularnie zdobywały wysokie oceny.
To właśnie Gorodecka, Bagiński i Popiel dotarli do wielkiego finału jubileuszowej edycji programu. To między nimi rozstrzygnie się walka o Kryształową Kulę.
Atmosfera finału jest pełna napięcia, ale też wzajemnego szacunku między uczestnikami. Wszyscy trzej finaliści przyznają, że dotarcie do tego etapu to dla nich największe wyróżnienie.

Pożegnania z programem
Do finału nie dotarli m.in. Tomasz Karolak i Izabela Skierska, którzy odpadli w półfinale po zaciętej rywalizacji. Ich występy wzbudzały duże zainteresowanie, a aktor z humorem podchodził do każdej kolejnej choreografii. Z kolei Katarzyna Zillmann i Janja Lesar były doceniane za energię, determinację i partnerską współpracę, która od początku przyciągała sympatię widzów. W trakcie całej edycji publiczność mogła oglądać występy bardzo różnorodne — od emocjonalnych tańców współczesnych, po energiczne samby i dynamiczne quickstepy.
Jubileuszowa odsłona programu pokazała też, jak istotny jest rozwój uczestników i relacja, jaka rodzi się między tancerzami a ich partnerami. Wielu z nich przyznawało, że udział w show wymagał ogromnej dyscypliny i pracy nad sobą. Finał zamyka wyjątkowy sezon, w którym nie zabrakło emocji, rywalizacji i momentów pokazujących, jak wiele znaczą pasja, zaufanie i współpraca na parkiecie.
Maciej Zakościelny wbiegł na parkiet w "TzG"
Finałowy odcinek “Tańca z Gwiazdami” obfituje w niesamowite niespodzianki. To chwile pełne emocji, zarówno dla gwiazd i tancerzy, jak i jurorów oraz widzów. O tym, jak trudno opanować poruszenie, świadczy choćby zachowanie Jana Klimenta, które uchwycono na kamerach. Ale jest ktoś jeszcze, kto dał się ponieść emocjom: Maciej Zakościelny.
Znany aktor zasiadł na trybunach wraz z licznym gronem gwiazd, w którym znaleźli się choćby Sławomir czy wspomniany już Jan Kliment. Po występie Maurycego Popiela i Sary Janickiej Maciej Zakościelny niespodziewanie… wybiegł z widowni “Tańca z Gwiazdami” prosto na parkiet!
Aktor miał w tym swój cel: w dłoniach trzymał duży bukiet kwiatów, który złożył na ręce tancerki. Zakościelny pięknym gestem okazał wsparcie Sarze Janickiej, z którą tańczył w 15. edycji “TzG”, oraz jej obecnemu tanecznemu partnerowi - Maurycemu Popielowi.
Wy również im kibicujecie?
Zobaczcie zdjęcia.


