Macierzyństwo daje Annie Lewandowskiej w kość. "Chce mi się płakać". Smutne oświadczenie żony Roberta
Anna Lewandowska to czołowa polska trenerka fitness. Bardzo chętnie dzieli się z fanami na swoich social mediach życiem prywatnym. Ona i Robert wychowują dwie córki – Klarę i Laurę. Lewandowska wyznała, że bywa, że macierzyństwo daje jej popalić.
Kariera Anny Lewandowskiej
Anna Lewandowska urodziła się w 1988 roku. Swoją przygodę ze sportem, zaczęła od karate. Miała wówczas 13 lat i było to w klubie KK Pruszków. Pierwszy wielki sukces osiągnęła w 2005 roku, kiedy to w mistrzostwach Polski zajęła drugie miejsce. W 2009 roku natomiast została mistrzynią Europy seniorów. Przez całą swoją karierę zdobyła 38 medali mistrzostw Polski oraz Europy.
W 2013 roku została “specjalistą żywienia”. I w tym samym roku zaczęła prowadzić bloga “Healthy Plan by Ann”. Stworzyła również popularną markę ze zdrowymi produktami spożywczymi “Foods by Ann”.
Prywatnie jest żoną kapitana reprezentacji Polski w piłkę nożną – Roberta Lewandowskiego. Wychowują wspólnie dwie córki – Klarę i Laurę.
Anna Lewandowska nie ma czasu dla własnych córek? "Taniec, hobby, diety". Jasno wskazała, co jest dla niej najważniejsze Poruszające wyznanie Anny Lewandowskiej o córce. Po raz pierwszy powiedziała o tym publicznieAnna Lewandowska ostro odpowiedziała internautce
Anna Lewandowska zdawała się być oburzona, komentarzem jednej z obserwatorek pod swoim postem.
Biedne dzieci... Pieniędzy może im nie zabraknie, ale jak widać rodzice zajęci sobą. Taniec, hobby, aplikacje, diety, treningi, Instagram, siłownia, ćwiczenia – napisała internautka.
Nagrała Instastories, w którym wypowiedziała się na temat wychowania dzieci i tego, że to, co publikowane na social mediach to tylko skrawek życia. Zwróciła się nawet personalnie do internautki i oznaczyła ją na nagraniu.
Wiecie co, mam taką pewną refleksję. Dzielę się tutaj z wami moją wiedzą, przede wszystkim trenerską, dietetyczną. Dodaję wam tutaj i pokazuję pewne rozwiązania, jak zdrowiej żyć. Robię to od wielu lat, jestem zaangażowana, ale jako mama dwójki dzieci, która jest pochłonięta w życie moich dzieci, w życie mojego męża, jego pracę i zawsze ich wspieram, bo to jest dla mnie najważniejsze, to chciałabym tylko powiedzieć i pozdrowić tę panią, którą tutaj oznaczam, żeby nie opiniować ludzi przez pryzmat Instagrama. Instagram to nie jest całe życie. Pozdrawiam – powiedziała Lewandowska na stories.
Mimo tego ostatnio podzieliła się z fanami trudami macierzyństwa i tym, że jej również zdarzają się chwile słabości.
Anna Lewandowska o macierzyństwie
Anna Lewandowska jest bardzo aktywna na swoich mediach społecznościowych. Dzieli się tam swoimi pasjami, pracą, ale także życiem prywatnym z mężem i córkami. Na Instastories wstawiła jakiś czas temu nagranie, na którym pozuje z małą Laurą. Przy okazji opublikowanego wideo odważyła się na wyznanie odnośnie trudów macierzyństwa i tego, że nie zawsze jest ono takie kolorowe.
Życie mamy nie jest takie proste! Często masz gorszy dzień, dużo na głowie, chcesz wszystkich uszczęśliwić, mieć chwilę dla siebie… A na dodatek dzieci przecież czasem mają swoje gorsze dni i zmieniają twoje (wszystkie) plany. Czujesz czasem, że mózg ci eksploduje? I to są te dni, kiedy chce mi się płakać… i czuję się w tym sama. Bo kto lepiej rozumie mamy? Inne mamy – powiedziała do obserwatorek.
Na kolejnym Instastories pokazała bardzo wzruszającą scenę. Lewandowska leży z córkami, a one mówią jej, że “wszyscy ją kochają”. Klara dodatkowo dodała urocze słowa.
Lubię, wszystkich i też kocham, nawet ludzi, których nie znam – powiedziała dziewczynka.
Młodsza córka Lewandowskiej wtórowała siostrze.
