Maja Hyży publicznie przeprasza Grzegorza Hyżego. Oskarżyła go o najgorsze
Maja Hyży oskarżała Grzegorza Hyży o najgorsze, a sprawą zajął się sąd. Teraz to ona ma poważne kłopoty. Zamieściła oficjalne przeprosiny.
Maja Hyży w show-biznesie
Maja Hyży do show-biznesu trafiła dzięki programi “X-Factor”, w którym brała udział wspólnie ze swoim ówczesnym mężem Grzegorzem. Ich związek jednak rozpadł się, jeszcze zanim talent show dobiegło końca. Doczekali się bliźniąt i wiadomo, że przez jakiś czas toczyli spór o kwestie opieki nad chłopcami.
Po rozstaniu Grzegorz na nowo ułożył sobie życie. Poślubił Agnieszką Popielewicz, z którą doczekał się syna. Zakochani tworzą jeden z najpiękniejszych związków w show-biznesie. Wspólnie wychowują też córkę prezenterki z poprzedniego małżeństwa i jego dwóch synów: Alexandra i Wiktora.
Zbudował karierę Mai Hyży na nowo. A teraz tak mu „podziękowała”. Mamy odpowiedź Maja Hyży chwali się operacją plastyczną. JEDNĄ. A zdecydowała się na dwie. Wiemy, co i za ileO co Maja Hyży oskarżała Grzegorza Hyży?
Maja Hyży z byłym mężem nie rozstała się w dobrych relacjach. Grzegorz od lat unika medialnego zgiełku i rzadko mówi o sprawach prywatnych. O konflikcie z Mają raczej milczał. Celebrytka natomiast chętnie wypowiadała się mediach na temat tego, co ma do zarzucenia ojcu swoich synów.
Przeszłam drogę pełną upadków i wzlotów. Płakałam ze szczęścia jak i z bólu. Ale doszłam tu, gdzie czuję, że nigdy nie byłam tak szczęśliwa! Niestety jest jeden człowiek, który nie godzi się z moim szczęściem. Mimo że wybrał swoją drogę i poszedł beze mnie, ma własną rodzinę, żyje na dużo wyższym poziomie niż ja, to nie daje mi żyć od lat. Zatruwa moje życie i wszelkimi sposobami chce odebrać mi moje szczęście! Jestem nękana i prześladowana od lat, krytykowana i obwiniana o wszystko. Ciągle dostaje wykłady, jak powinnam żyć, postępować i przede wszystkim, jaką jestem złą matką!- pisała Maja Hyży na swoim profilu na Instagramie.
To nie był jednak koniec. Maja przekazała, że nie boi się ani sądów, ani policji.
Dziś naszedł dzień, kiedy mówię dość! Dziś nadszedł dzień, kiedy przestaję milczeć! Po wielu latach gnębienia psychicznego, włażenia z buciorami w moje życie, przerywam ciszę. Nie zabierzesz mi szczęścia mały człowieczku, nie skrzywdzisz mnie już nigdy, nie będziesz kontrolował mojego życia i nie będziesz mnie straszył policją czy sądami, żeby mnie uciszyć!
Nie był to jednak koniec, tego co miała do przekazania.
W związku z tym, że dostaję już listy, w których czytam te wszystkie kłamliwe oszczerstwa, podłe zarzuty i zmanipulowane fakty, nie zgadzam się więcej na zamiatanie spraw pod dywan. Koniec twojej brudnej gry. Jeśli myślisz, że twoje białe rękawiczki są nadal czyste, to się grubo mylisz. Są brudne i śmierdzą. Mam dosyć screenów/dowodów mojego Instagrama, to, jakim wózkiem jeździ moja córka, to, z jaką marką współpracuję, to, jaki dostałam catering, to, gdzie byłam na wakacjach itd..
Na koniec swojego wywodu Maja przekazała, że udostępni w sieci jakieś dowody, twierdziła nawet, że jest zastraszana.
Myślałam, że jak zablokowałeś mnie kilka lat temu wraz ze swoją partnerką na Instagramie, to oznacza to, że moje życie was nie interesuje! Myliłam się. Jestem szpiegowana każdego dnia, obserwowana, bądź podglądana z fikcyjnego konta, byś był na bieżąco! Dostaję fikcyjne zapytania na maila o współpracę, byś zrobił sobie screen/dowód i zajrzał w moją kieszeń! Obrzydliwe i podłe. Jeśli nadal będziesz mnie prześladował, śledził każdy mój krok, fabrykował maile do walki ze mną, wszystko zostanie upublicznione. Koniec tego! Zawsze robiłeś wszystko po cichu, zawsze zastraszałeś. Jesteś zwykłym tchórzem i zakłamanym pozorantem swojego pięknego życia! Zniknij z mojego życia wreszcie! Gardzę Tobą!
Powyższy post Mai Hyży stał się wynikiem sądowego sporu z jej byłym mężem. Po przeanalizowaniu dowodów sąd miał nieco inne zdanie niż Maja Hyży.
Maja Hyży przeprasza Grzegorza Hyży
Sprawa Mai i Grzegorza znalazła się w sądzie. Ten stwierdził, że racja leży po stronie wokalisty i nakazał jego byłej żonie zamieścić oficjalne publiczne przeprosiny. Te pojawiły się w poniedziałek 28 października na jej instagramowym profilu.
Ja, Maja Hyży, przepraszam Grzegorza Hyży za naruszenie dóbr osobistych- czci godności, oraz prawa do prywatności w moim poście na portalu Instagram z dnia 22 kwietnia 2021 roku. Maja Hyży - czytamy na jej Instagramie.