Meghan Markle i Harry są zmartwieni. Chodzi o ważny projekt z Netflixem
Według brytyjskiej prasy Meghan Markle i książę Harry mają nie lada kłopot w związku z dwoma dużymi kontraktami, które podpisali jeszcze przed śmiercią Elżbiety II. Sussexowie znaleźli się w potrzasku, pośpiesznie usiłują wprowadzić poprawki. Netflix nie zamierza odpuścić.
Książę Harry i Meghan Markle zostali przyparci do muru. Dopiero co ze smutkiem żegnali Elżbietę II, ponoć zadzierzgając nić porozumienia z innymi członkami rodziny, a już muszą zmierzyć się z przykrymi konsekwencjami swoich decyzji. Dwie duże umowy, nawiązane jakiś czas temu zawisły nad nimi jak katowski topór. Opinia publiczna nie będzie miała litości.
Harry i Meghan Markle w opałach. Podpisali umowy, teraz obawiają się konsekwencji
Odkąd Książę Harry i Meghan Markle ogłosili "megxit", zrzekając się obowiązków w rodzinie królewskiej, przez część Brytyjczyków zostali uznani za wyrzutków i outsiderów, a nawet wrogów korony. Zwłaszcza po wywiadzie u Oprah nie wszędzie na wyspach wita się Sussexów z takim samym entuzjazmem, jak innych "royalsów", a żona wnuka Elżbiety II doczekała się nawet osobistych krytyków wśród prasy i publicystów.
– Ona chce bitwy. Chce zrujnować rodzinę królewską i zająć się większymi sprawami. Myślę, że działania wojenne zostały wznowione – mówił Królewski biograf Tom Bower w rozmowie z brytyjską telewizją. Nietrudno więc sobie wyobrazić, że nastroje w Wielkiej Brytanii, jeśli chodzi o drażliwy temat Sussexów i ich działań, są dość napięte. Sytuacji nie polepszył emitowany na Netflixie serial "The Crown" oparty o losach Elżbiety II. Do premiery został niespełna miesiąc, a tymczasem 5. sezon ma pokazać Karola III w dość niekorzystnym świetle.
Podobnie z resztą jak dwa projekty, w które zaangażowali się Harry i Meghan Markle. Już rok temu książę zapowiedział, że zamierza wydać swoje pamiętniki. Z informacji wynikało, że zamierza przedstawić życie wśród "royalsów" dokładnie takim, jakim je widział.
Jak przekazuje "The Sun", syn Karola w ostatnich dniach desperacko pracuje jednak nad poprawkami w publikacji. Z jego tłumaczeń ma wynikać, że niektóre treści wydają mu się zbyt "nieczułe". Niestety, z drugą produkcją nie będzie tak łatwo.
Książę Harry i Meghan Markle próbują zablokować produkcję Netflixa? Utknęli z diabłem"
Jeszcze przed premierą 5. sezonu "The Crown" na Netflixie miał pojawić się materiał przedstawiający losy Sussexów na dworze i ich drogę do całkowitego odrzucenia "błękitnej krwi". Zgodnie z doniesieniami, produkcja miała nie oszczędzać royalsów, zwłaszcza Karola III — lecz gdy pomysł powstawał, mało kto spodziewał się, że jesienią 2022 roku królowa odejdzie a najstarszy syn zajmie jej miejsce.
Zdaniem Bowera, książęca para z USA nie musiała nawet kierować się chęcią przeciągnięcia opinii publicznej na swoją stronę — lukratywne kontrakty miały wynikać z sytuacji finansowej, a ekspert spekulował, że gdyby nie wyrazili zgody na oba projekty, wylądowaliby w "ruderze w centrum Los Angeles".
Jednak ogrom zainteresowania pogrążoną w żałobie rodziną królewską, bezwarunkowa miłość, jaką naród natychmiast obdarzył nowego monarchę, a także fala oburzenia, jaką wśród Brytyjczyków wywołało "The Crown" miały przerazić Meghan Markle i księcia Harry'ego.
Jak przekazuje "Gazeta", para miała podjąć próby wpłynięcia na platformę streamingową oraz zażądać usunięcia kilku scen, które mogłyby okazać się solą na rany wyspiarzy. Tymczasem Netflix ponoć pozostaje nieugięty i nie zamierza godzić się na poprawki w produkcji wartej ok. 100 milionów dolarów. W produkcji miały też paść gorzkie słowa o królu Karolu III, jego małżonce Kamili oraz żonie Williama, Kate Middleton. Desperackie działania książęcej pary nie spodobały się ich rodakom, którzy zarzucili, że to osobliwe "bicie w pierś" wywołane jest tylko i wyłącznie śmiercią królowej, a w związku z tym nie może być szczere. Na razie jednak Sussexom udało się przesunąć premierę o rok.
Why tone it down now?
— According2Taz (@according2_taz) October 5, 2022
They thought it was perfectly acceptable to air it whilst our beloved 96 year old Queen who was frail was alive. It was ok to continue hurting her clearly, as they got away with it because of the Queens love 4 Harry so AIR IT ALL! https://t.co/H8wKecrqay
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.
Źródło: Fakt, Wprost
