Netflix. Lista filmów i seriali, które znikną z platformy w najbliższych dniach. Padły najpopularniejsze tytuły
Platforma streamingowa Netflix ma ogromną ofertę filmów i seriali. Niestety niektóre produkcje można na niej oglądać tylko przez pewien czas, co wynika z różnych umów z wytwórniami. Jakie tytuły znikną już niedługo? Przedstawiamy ich listę.
W ostatnim czasie platforma usnęła wiele produkcji, a następne czekają już w kolejce. Znalazły się wśród nich nawet znane hity. Jeżeli chcecie je zobaczyć, powinniście się pośpieszyć.
Jakie filmy i seriale znikną z Netflixa w marcu i kwietniu?
Pod koniec marca z serwisu streamingowego zniknie wiele tytułów. Już tylko do 25 marca będzie można obejrzeć seriale „Tudum 2022: Światowe wydarzenie dla fanów” oraz „Shtisel”.
Tymczasem 30 marca znikną aż cztery seriale. Są to „Las” (2017), „Biała królowa” (2013), „Biała Księżniczka” (2017) i „Hiszpańska księżniczka”. Szczególnie popularny był pierwszy z nich, kręcony we Francji, opowiadający o zaginięciu nastolatki. Z kolei trzy pozostałe to kostiumowe produkcje.
Maciej Dowbor zwrócił się do Dawida Kubackiego. Sam w przeszłości przeżywał osobisty dramatNetflix: lista produkcji, które znikną pod koniec marca
Koniec marca nie będzie także łaskawy dla fanów anime oraz fantasy. Tylko do 31 marca 2023 roku na platformie będzie dostępna animacja „Puella Magi Madoka Magica” z 2011 roku. To kultowy tytuł, który doczekał się wydania mangi na jego podstawie, gry komputerowej, trzech filmów oraz trzech spin offów.
Tego samego dnia z serwisu znikną też seriale „Boku no Hero Academia” (2016), „Fate/Zero” (2012) i film „Cyborg 009 vs Devilman” (2015).
Netflix: które produkcje znikną w kwietniu?
To jednak nie wszystko. Także kwiecień nie będzie wesoły dla kinomaniaków. Już tylko do 1 kwietnia będzie można zobaczyć serial „Tabula Rasa” (2017), belgijski thriller psychologiczny. Kilka dni później, bo 4 kwietnia, zniknie „Guilty Crown” z 2011 roku: kolejne anime, tym razem w klimacie postapokaliptycznym.
Wielbiciele produkcji mogą być w szoku, ponieważ hitowy brytyjski serial „Doktor Martin” będzie dostępny na Netflixie jedynie do 9 kwietnia. Komediodramat o chirurgu z Londynu, który trafia na angielską prowincję, z Martinem Clunesem w roli głównej, już wkrótce nie będzie dostępny. Z kolei 11 kwietnia zniknie serial „Turbo Fast” (2013).