Telewizja.Swiatgwiazd.pl > Filmy i seriale > Netflix rusza z kultową komedią. Jedna scena po 33 latach budzi kontrowersje. Zostanie usunięta?
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 13.05.2023 11:10

Netflix rusza z kultową komedią. Jedna scena po 33 latach budzi kontrowersje. Zostanie usunięta?

Netflix
Kadr z filmu "Gliniarz w przedszkolu", reż. Ivan Reitman

Netflix co rusz rozszerza ofertę, by sprostać oczekiwaniom najbardziej wymagających widzów. Tym razem do kolekcji dołączył hit sprzed ponad trzech dekad. Nie wszystkie żarty miło się "zestarzały".

Wśród propozycji filmów i seriali z całego świata użytkownicy w maju będą mogli zapoznać się z klasykiem Hollywood lat 90. "Gliniarz w przedszkolu" trafił na Netflixa.

"Gliniarz w przedszkolu" na Netflixie

Produkcja Ivana Reitmana była kinowym hitem lat 90., który przyczynił się do popularności Arnolda Schwarzeneggera w Hollywood. Na wielkim ekranie towarzyszyła mu rzesza dziecięcych gwiazd m.in.: Christian Cousins, Sarah Rose Kar czy Ross Malinger.

Mimo że od premiery minęło już 33 lata, film nadal cieszy się zainteresowaniem, a teraz będą mogli się z nim zapoznać użytkownicy Netflixa. Produkcja długo wywoływała mieszane uczucia wśród widowni.

Antoni K. usłyszał kolejne zarzuty, nie przyznaje się do winy. Grozi mu bezwzględne więzienie

Kontrowersje związane z filmem

"Gliniarz w przedszkolu" należy do grupy filmów, które niestety nie zostały ponadczasowymi klasykami. W przeciągu ostatnich lat wiele kontrowersji w Stanach Zjednoczonych wzbudziła tematyka produkcji gloryfikującą obecność policji w szkołach.

Kolejnym "ciosem" dla odbioru filmu są wykorzystane w nim żarty, które być może były zabawne w latach 90. Obecnie wiele z nich ma krzywdzący wydźwięk dla różnych grup społecznych. Na razie nie wiadomo jednak czy Netflix postanowi skrócić film o kontrowersyjne sceny z uwagi na widzów.

Majowe nowości na Netflixie

Oczywiście produkcja lat 90. to nie jedyna nowość, która pojawiła się na platformie. Już teraz możemy zagłębić się w propozycje, które powstały z perspektywy bardziej aktualnych twórców.

"Królowa Charlotta: Opowieść ze świata Bridgertonów" to propozycja od studia, które przyniosło nam hitowy serial Netflixa, "Bridgerton". Tym razem zagłębimy się w historię romansu samej królowej oraz jej wędrówki na tron.

"Fanfik" to kolejna rodzima produkcji, która już niedługo pojawi się na Netflixie. Ponad godzinna produkcja zgłębi życie dzisiejszej młodzieży i ich problemy. Premiera już 17 maja.

Zobacz zdjęcia:

Netflix (11).jpg
Kadr z serialu "Królowa Charlotta: Opowieść ze świata Bridgertonów", prod. Shondaland
Fanfik.jpg
Kadr z serialu “Fanfik”