Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Nie chcieli, by reprezentowała Polskę na Eurowizji, więc pozwała TVP. Nie uwierzycie o co
Magdalena Szymańska
Magdalena Szymańska 09.02.2025 22:46

Nie chcieli, by reprezentowała Polskę na Eurowizji, więc pozwała TVP. Nie uwierzycie o co

Sola Avis pozywa TVP
fot. KAPiF

Sola Avis próbowaa swoich sił w zabezpieczeniu miejsca na polskich preselekcjach do Eurowizji 2025. Niestety, nie udało jej się dostać na wymarzoną listę wybranych. Artystka zdecydowała się więc pozwać TVP. Z jakiego powodu?

Kontrtowersyjne preselekcje do Eurowizji

Już 14 lutego poznamy reprezentanta Polski na Eurowizji 2025. Po wielu tygodniach eliminacji, w których wzięło udział kilkaset osób, do finału dotarło 11 artystów. Spośród nich wyłoniony zostanie zwycięzca, który będzie miał szansę zaprezentować się na międzynarodowej scenie w Szwecji.

Zgłoszenia do preselekcji trwały do 8 grudnia 2024 roku. Spośród nadesłanych propozycji jury wybrało 25 najbardziej obiecujących wykonawców, którzy zostali zaproszeni na przesłuchania. Ostatecznie do finału dostało się 10 artystów i 1 artysta dzięki tzw. dzikiej karcie.

eurowizja.png
Kwalifikacje na Eurowizję 2025, fot.KAPiF
Eurowizja 2025. Jeszcze jedna gwiazda w preselekcjach! Steczkowska dopiero teraz poczuje zagrożenie Eurowizja 2025. Bukmacherzy ocenili szanse Polski. Spory awans dzięki Justynie Steczkowskiej

Kontrowersje związane z polskimi preselekcjami do Eurowizji 2025

W Walentynki poznamy nazwisko polskiego reprezentanta na Eurowizji 2025. O ten tytuł powalczy aż 11 artystów, którzy zaprezentują swoje utwory podczas specjalnego koncertu. Kim są? Niektóre nazwiska znane są lepiej, inne gorzej, ale każdy z nich ma do zaprezentowania niezwykły utwór:

  • Janusz Radek 
  • Kuba Szmajkowski
  • Marien
  • Daria Marx
  • Justyna Steczkowska
  • Dominik Dudek
  • Sonia Maselik
  • Tynsky
  • Sw@da x Niczos
  • Chrust 
  • Teo Tomczuk

Teo Tomczuk, jedenasty artysta na liście i ostatni, któremu przyznano miejsce, dostał tak zwaną „dziką kartę”. Ta decyzja wywołała wiele kontrowersji. Po pierwsze oburzenie wzbudził fakt, że dodano go do listy po ostatecznym terminie, a po drugie, Teo nie spełniał jednego z najważniejszych wymogów regulaminu - nie był, technicznie rzecz biorąc, obywatelem Polski. Chociaż urodził się w kraju, kilka lat temu jego rodzina przeprowadziła się do Norwegii i ze względów prawnych musiała zrzec się polskiego obywatelstwa. 

Jak tłumaczył sam Teo, gdy tylko ukończył 18. lat, złożył dokumenty w celu przywrócenia mu polskiego obywatelstwa. Nie zmienia to jednak faktu, że w chwili zgłoszenia się do kwalifikacji, nie był obywatelem naszego kraju. TVP stanęła murem za swoim wyborem, argumentując:

Teo po długotrwałych staraniach odzyskał obywatelstwo, spełniając wymagania regulaminowe. Artysta, nie tracąc nadziei na reprezentowanie Polski, poinformował o tym Telewizję Polską. Jego talent, zaprezentowany podczas przesłuchań oraz determinacja i chęć reprezentowania naszego kraju miały istotny wpływ na decyzję o przyznaniu mu »karty uczestnictwa« w Krajowych Preselekcjach do 69. Konkursu Piosenki Eurowizji 2025 - tłumaczy TVP.

Nie wszystkim się to jednak spodobało.

Sola Avis pozywa TVP

Sola Avis, która zgłosiła się do preselekcji z utworem "Hope", nie zakwalifikowała się do finału. Jednak to nie koniec tej historii. Artystka zdecydowała się podjąć walkę o sprawiedliwość, zarzucając TVP złamanie regulaminu konkursu. Powodem jej niezadowolenia było dodanie do stawki nowego uczestnika, Teo Tomczuka, tuż przed finałem.

W styczniu 2025 roku moi prawnicy złożyli do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew przeciwko TVP o uznanie, że pkt. 20 regulaminu polskich preselekcji, na podstawie którego Teo Tomczuk otrzymał od TVP "dziką kartę" uczestnictwa w finale, jest nieważny. Organizując polskie preselekcje, TVP realizuje misję publiczną. […] Podejmuję działania prawne, aby właściwe organy zbadały czy organizacja polskich preselekcji jest zgodna z misją publiczną TVP. Moim celem jest, aby polskie preselekcje kiedyś stały się transparentne i odbywały się na równych zasadach dla wszystkich artystów" - napisała Sola na Instagramie

Decyzja Soli Avis o pozwaniu TVP wywołała szeroką dyskusję w mediach społecznościowych. Fani Eurowizji podzielili się na dwa obozy: jedni popierają artystkę, uważając, że została skrzywdzona, inni bronią decyzji Telewizji Polskiej. Sprawa ta rzuciła cień na wizerunek telewizji publicznej i wywołała wątpliwości co do transparentności organizowanych przez nią konkursów.

Telewizja Polska nie otrzymała dotychczas przedmiotowego pozwu. - poinformowało Biuro Spraw Korporacyjnych TVP S.A. w likwidacji.

Myślicie, że rzeczywiście chodzi jej o sprawiedliwość, czy może próbuje w ten sposób zaistnieć na horyzoncie szerszej publiczności, by spróbować swoich sił na Eurowizji z większym “zapleczem” fanów?

Sola Alvis
Sola Alvis fot.Instagram