Nieoczekiwane konsekwencje oświadczenia o chorobie księżnej Kate. Wszystko zaczęło się po jej nagraniu
Księżna Kate wyjawiła w marcu, że zmaga się z nowotworem. Oświadczenie monarchini wywołało falę reakcji, która dziś przez komentatorów nazywana bywa “efektem Kate”. O co chodzi?
Kate Middleton walczy z rakiem
Po tym, jak Kate Middleton wycofała się z życia publicznego w związku z przeprowadzoną na początku roku operacją jamy brzusznej , w mediach zaroiło się od plotek. Tabloidy wietrzyły konflikty małżeńskie i nieporozumienia w rodzinie królewskiej.
W końcu głos zdecydowała się zabrać sama zainteresowana. W marcu w sieci pojawiło się oświadczenie, w którym księżna wyjawiła, że zdiagnozowano u niej nowotwór . Monarchini rozpoczęła intensywne leczenie.
Żona księcia Walii ujawniła, że zalecono jej poddanie się prewencyjnej chemioterapii . Zapewniła też, że może liczyć na wsparcie swoich najbliższych i podziękowała za kierowane do niej słowa troski.
Księżna Kate wywołała falę reakcji
Wielbiciele brytyjskiej monarchii łączą się we współczuciu dla księżnej, zamartwiając się o jej stan. Wielu wciąż nie może uwierzyć w to, że będąca w pełni sił kobieta mogła zostać dotknięta tak niebezpieczną chorobą .
Dziennikarka Charlotte Griffiths, współpracująca między innymi z “Daily Mail”, zainspirowana historią Kate Middleton, zaledwie trzy dni po wydaniu przez nią oświadczenia, postanowiła udać się na gruntowne badania profilaktyczne .
Mam 39 lat – tylko kilka lat mniej niż Kate – i dopóki nie wydała swojego szokującego oświadczenia, nigdy bym nie pomyślała o zrobieniu tego. Ale to, że Kate jest matką trójki małych dzieci, tak jak ja, uderzyło mnie prosto w serce i sprawiło, że zwyczajnie się przestraszyłam - opowiadała reporterka.
Czym jest "efekt Kate"?
Charlotte Griffiths zgłaszając się do placówki medycznej, spotkała swoją znajomą, która podobnie jak ona, zdecydowała się na przeprowadzenie kontroli zdrowia po wydanym przez Kate Middleton oświadczeniu .
Okazuje się, że choroba księżnej Walii znacząco wpłynęła na poszerzenie się świadomości dotyczącej nowotworów w Wielkiej Brytanii. Jak informuje Medonet.pl, coraz więcej mieszkańców Wysp postanawia udać się na badania profilaktyczne.
Wyznanie małżonki księcia Williama spowodowało wystąpienie reakcji nazywanej przez komentatorów “efektem Kate” . Sama monarchini w swoim oświadczeniu zwróciła się do osób, zmagających się z nowotworem z jasnym przekazem: “Nie jesteście sami”.
Źródło: medonet.pl