Nina Terentiew "wróciła" do TVP. Zachwytom nad Cichopek nie było końca, Kammel zebrał cięgi
Nina Terentiew tworzyła czołowy sztab gwiazd TVP, lata temu przeszła jednak d Polsatu. W związku z 70-leciem istnienia Telewizji Polskiej zgodziła się zostać gościnią "Pytania na śniadanie", gdzie zdradziła, jak z perspektywy wspomina telewizyjną współpracę. Nie omieszkała ocenić obecnych prezenterów.
Telewizja Polska rozpoczęła świętowanie rocznicy w porannym programie "Pytanie na śniadanie". Tym razem gośćmi były gwiazdy, które przez wiele dekad współtworzyły najpopularniejsze hity stacji. Wśród nich nie mogło zabraknąć byłej dyrektorki programowej TVP2, a jednocześnie prowadzącej kultowej prowadzącej "Bezludnej wyspy".
Nina Terentiew oceniła obecnych prezenterów TVP
Podczas rozmowy z Tomaszem Kammelem duet powracał wspomnieniami do dawnych programów z udziałem prezenterki. Na jej oczach swoje pierwsze kroki w show-biznesie stawiały największe dziś gwiazdy.
Na antenie rozmawiano m.in. o Justynie Steczkowskiej, która podczas występu w "Szansie na sukces" zachwyciła dziennikarkę pewnością siebie i charyzmą. Jej interpretacja utworu "Boskie Buenos" zrobiła ogromne wrażenie, a sukces wróżono już od pierwszych nut.
— Wielki głos, wielka osobowość. I wtedy pomyślałam sobie: "Hej, to jest gwiazda" — wspominała Nina Terentiew.
Podczas rozmowy nie sposób było nie wspomnieć o talk-show "Bezludna wyspa", który wiódł prym pod koniec lat 90. i na początku lat 2000. w TVP. "Pytanie na śniadanie" z okazji rozmowy z czołową gwiazdą produkcji przygotowało dla niej nawet specjalny fotel, który do złudzenia przypominaj jej miejsce z tamtych lat.
Prezenterka przeprowadzała wywiady z gwiazdami, które dopiero rozpoczynały karierę w telewizji, w tym Katarzynę Cichopek. Po latach aż miło było jej zauważyć, jak rozwinęła się aktorka "M jak miłość".
— Kątem oka widzę piękną Kaśkę Cichopek, z którą miałam przyjemność też pracować — zaznaczyła. Niestety nie wszyscy otrzymali od Niny Terentiew słowa pochwały. Tomasz Kammel, który prowadził z nią krótką rozmowę, musiał przygotować się na kilka słów przywołujących do pionu. O dziwo poszło o nadmiar komplementów w stronę legendy telewizji.
— Przestań się tak nadmuchiwać. Zawsze ci to mówiłam: mniej emfazy, mniej uwielbienia, mniej trzepotu, a ty mnie nic nie słuchałeś — upominała.
Chwilę później na Instagramie programu pojawiły się zdjęcia zza kulis rozmowy, na których widoczna jest między innymi wspomniana już Kasia, rozmawiająca z była dyrektorką programową.
— Do akcji wkroczyła także nasza Katarzyna Cichopek — napisano.
Od prezenterki do dyrektorki programowej
W latach 70. Nina Terentiew rozpoczęła pracę dla Telewizji Polskiej, gdzie pełniła funkcję prezenterki takich programów jak "Rozmowy z...", "Bezludna wyspa" oraz "Zwierzenia kontrolowane".
Zaangażowanie i kreatywność szybko przyniosły jej kolejne szczeble kariery. W latach 80. współpracowała ze stacją jako kierowniczka redakcji publicystyki, szefowa zespołu artystycznego TVP2, dyrektorka do spraw artystycznych TVP2, a później też programowych.
W 2006 roku zrezygnowała z dalszej współpracy z TVP i przeniosła się do konkurencyjnej stacji telewizyjnej. Do dziś jest dyrektorką programową Polsatu. Choć z pasją mówi o obecnych obowiązkach, sentymentalność kieruje ją również w stronę starych dobrych czasów.
— Nigdy nie wraca się do tej samej wody — to jest moja zasada, a poza tym Telewizja Polska jest moją dawną miłością, na którą patrzę z sentymentem, natomiast ja mam nową miłość, jestem przecież kobietą zamężną. Moim mężem jest Polsat — podkreślała.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].