Ostatni post Kubickiej przed oświadczeniem o rozstaniu. Jak można było TO przeoczyć
Sandra Kubicka i Baron oficjalnie rozstali się. Wiemy, jak wyglądał ostatni post modelki przed rozstaniem. Co opublikowała?
Związek Sandry Kubickiej i Barona
Sandra Kubicka i Aleksander Baron byli jedną z najbardziej rozpoznawalnych par w polskim show-biznesie. Ich związek rozpoczął się w 2021 roku, a trzy lata później wzięli ślub podczas kameralnej ceremonii, która miała miejsce tuż przed narodzinami ich syna, Leonarda. Para chętnie dzieliła się w mediach społecznościowych swoimi doświadczeniami związanymi z rodzicielstwem. Pod koniec roku zaczęły krążyć spekulacje o możliwym kryzysie w ich małżeństwie, podsycane ich publicznymi wypowiedziami.
Baron podkreślał niezależność swojej żony, natomiast Sandra otwarcie mówiła o planach szybkiego powrotu do pracy w celu zapewnienia sobie stabilności finansowej . Małżonkowie zdecydowali się na przeprowadzkę poza miasto, co regularnie relacjonują w mediach społecznościowych. Mimo że nowe miejsce zapewnia im spokój i ciszę, Sandra przyznała, że nie obyło się bez trudności. Wśród problemów wymieniła m.in. awarię telewizora, brak dostępu do internetu oraz kłopoty z psami, które szczekały na inne zwierzęta.
Niestety okazało się, że to już koniec wspólnego życia. Para zdecydowała się na rozwód.
Sandra Kubicka i Baron rozstali się
Sandra Kubicka i Aleksander Baron rozwodzą się. W niedzielę modelka opublikowała za pośrednictwem Instagrama obszerne oświadczenie:
W grudniu 2024 roku złożyłam pozew o rozwód. Dlaczego go złożyłam, wiemy tylko my z Aleksandrem oraz nasi najbliżsi. Nie będę wchodzić publicznie w szczegóły tego, co dokładnie się wydarzyło, zachowam to dla sądu - zaznaczyła na początku.
Razem z Baronem próbowali ratować małżeństwo.
Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to, by Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć.
Kubicka napisała, że ważne jest dla niej, by ich syn miał kontakt z tatą.
Mimo że się rozstajemy na zawsze, zostajemy wspólnie rodzicami Leonarda. Jeśli Aleksander będzie chciał mieć stały kontakt z synem, to oczywiście nie będę mu go utrudniać, tak jak nie robiłam tego do tej pory, wręcz odwrotnie, miesiącami walczyłam, aby chciał spędzać z nim czas - napisała.
I dodała:
Mimo przykrych sytuacji chcę powiedzieć głośno, że niczego nie żałuję. Chciałam być mamą i byłam świadoma, że życie drastycznie się zmieni. Dzięki Aleksandrowi mam największy dar, jaki mogłam dostać od życia - naszego syna Leonarda.
Wspomniała też o swojej relacji z ojcem.
Wychowałam się bez ojca, a raczej ojca, który pojawiał się sporadycznie, gdy miał na to ochotę, dając mi nadzieję i tym samym krzywdząc mnie. Nie pozwolę, aby historia zatoczyła koło. Wiem, czego potrzeba takiemu dziecku i obiecuję, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby Leoś był najszczęśliwszym dzieckiem - zapewniła.
Na koniec zwróciła się do Fanów.
Pamiętajcie, że to, co widzicie w social mediach to urywek życia. Każde z nas przechodzi przez to inaczej, na swój sposób i w swoim tempie. Proszę dla dobra naszego dziecka, abyście zachowali przykre komentarze dla siebie. Nasza rodzina się rozbiła i jest to wystarczająco bolesne dla nas i naszych bliskich - skwitowała.
Najbardziej uważni fani mogli dostrzec pewne znaki w zachowaniu Kubickiej. Wiele mógł powiedzieć też ostatni post.
Kubicka opublikowała TO przed rozstaniem
Mimo że Sandra Kubicka i Baron ogłosili swoje rozstanie, modelka pozostaje aktywna w mediach społecznościowych. Zaledwie 20 godzin temu opublikowała post, do którego dołączyła zdjęcie w bikini, na tle morza, stojąc w cieniu przy tarasie.
Jednak to nie sama fotografia, a jej opis przyciągnął największą uwagę. Kubicka wspomniała o nowym początku, sugerując, że to dla niej czas zmian. Podkreśliła także, jak ważne jest stawianie na siebie i swoje szczęści e, co nabiera szczególnego znaczenia w kontekście dzisiejszych doniesień o rozstaniu.
A ja na koniec tego dnia życzę Wam i sobie abyśmy żyły w zgodzie ze sobą a nie tak jak “wypada.” Jedyna osoba z którą musicie żyć do końca życia to Wy same dlatego to co czujecie w środku jest najważniejsze, a nie to co pomyślą inni. Życzę Wam abyście znały swoją wartość i potrafiły powiedzieć “nie.” Abyście miały odwagę walczyć o swoje marzenia. Nigdy nie jest za późno by zacząć od nowa.. - napisała Kubicka.
