Pavlović ostro do Gurłacza i Kaczorowskiej. Publika się wściekła po jej słowach. Jedno wielkie buczenie

Wiosenna edycja „Tańca z Gwiazdami” nabiera tempa! Na parkiecie zostało już tylko pięć par, które z całych sił walczą o miejsce w półfinale i szansę na zdobycie prestiżowej Kryształowej Kuli. Niezwykłe występy, dziecięce marzenia i rosnące emocje.
Ćwierćfinał "Tańca z Gwiazdami"
Taneczne show, w którym gwiazdy telewizji, internetu i świata rozrywki mierzą się z wymagającymi choreografiami, szturmem podbiło serca widzów Polsatu. Najnowsza, wiosenna edycja „Tańca z Gwiazdami” dostarcza fanom programu prawdziwego wachlarza emocji — od wzruszeń, przez śmiech, aż po napięcie towarzyszące ogłaszaniu wyników.
Każdego tygodnia uczestnicy toczą na parkiecie zaciętą walkę o sympatię publiczności oraz uznanie profesjonalnego jury. Ich wysiłki oceniają niekwestionowana królowa tańca Iwona Pavlović, charyzmatyczna aktorka Ewa Kasprzyk, tancerz i choreograf Tomasz Wygoda oraz legenda polskiej sceny tanecznej Rafał Maserak.
Przygotowania do występów są intensywne i trwają cały tydzień. Setki godzin treningów sprowadzają się do kilku minut występu na żywo, który może zdecydować o dalszym losie danej pary w programie. Presja jest ogromna, a każdy błąd może kosztować utratę szansy na Kryształową Kulę.
Za nami już spektakularne odcinki tematyczne w rytmie latino i disco, które rozgrzały parkiet do czerwoności. Były też choreografie do przebojów Disneya. Teraz produkcja „Tańca z Gwiazdami” przenosi widzów w zupełnie inny wymiar, a uczestnicy pokazali na parkiecie tańce ludowe.
Jurorzy wgnietli w ziemię faworyta. Wielki jęk zawodu na widowni. Tak go podsumowali Pavlović wypaliła do Kaczorowskiej. Gurłacza zamurowało po słowach Iwony. Internet płonieKto walczy o finał "Tańca z Gwiazdami"?
W rywalizacji pozostało już tylko pięć par. Każda z nich daje z siebie wszystko, aby wywalczyć upragniony awans do półfinału. Emocje sięgają zenitu, bo stawką jest nie tylko prestiż, ale i miejsce w historii programu oraz możliwość sięgnięcia po wymarzoną Kryształową Kulę. Oto gwiazdy i ich partnerzy, którzy walczą o główną nagrodę.
- Maria Jeleniewska z Jackiem Jeschke
- Tomasz Wolny z Darią Sytą
- Filip Gurłacz z Agnieszką Kaczorowską
- Blanka z Mieszkiem Masłowskim
- Adrianna Borek z Albertem Kosińskim
W tym odcinku zmierzyli się z tańcami ludowymi, a emocji na parkiecie nie brakowało. Ich występy oceniał też nowy juror, który jest specjalistą w tej dziedzinie. W trosce o zachowanie ducha autentyczności prezentowanych występów, twórcy programu zaprosili do współpracy wyjątkowego eksperta. Andrzej Wołosz, ceniony choreograf i pasjonat tańców ludowych, znany ze swojej pracy z Ludowym Zespołem Artystycznym "PROMNI", objął rolę konsultanta. Jego zadaniem nie jest jednak punktowanie uczestników, lecz czujne oko na wierność tradycji i poziom ich przygotowania do pierwszych tanecznych wyzwań.
Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska w tańcach ludowych
Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska to para, która wzbudza największe emocje. Ich taniec zawsze jest pełen wszelkich emocji, a na parkiecie dopasowano ich wręcz idealnie, co zachwyca widzów, ale też jurorów. W ósmym odcinku duet rozpoczął od energicznego krakowiaka. W ludowych strojach i z uśmiechem na twarzy zrobili furorę. Jako pierwszy na temat tego tańca wypowiedział się ekspert od tańców ludowych, który miał sporo zarzutów do stóp Filipa. Na co przewodnicząca jury skwitowała:
Filip zgoń na Agnieszkę - powiedziała ze śmiechem.
Następnie oceniła ich taniec i zrobiła to bardzo surowo. Po raz pierwszy tak ostro skrytykowała Filipa Gurłacza i Agnieszkę Kaczorowską.
Stopy wam tam leciały, a stopy muszą być jak w balecie do środka. Ta rączka na końcu też słaba, a ona powinna być strzelista jak wieża gotycka - podsumowała Iwona.
Po ostrych słowach Iwony w studiu rozległo się jedno wielkie buczenie. Widownia nie była zadowolona z jej krytyki. Następnie jurorzy ocenili ich taniec: Rafał 9, Ewa 9, Tomasz 9, Iwona 8. W sumie zebrali 35 punktów.








































