"Poczucie wstydu i zażenowania". Mąż Skrzyneckiej w programie "Drag Me Out". Ludzie pisali jedno
Wtorkowy wieczór przeszedł do historii polskiej telewizji! TVN wyemitował pierwszy odcinek programu "Czas na show. Drag Me Out". Część uczestników zaprezentowała się w niezapomnianych metamorfozach. Wśród nich znalazł się Marcin Łopucki, który nie ukrywał swoich problemów. Jak jego nowy wizerunek ocenili bliscy?
"Drag Me Out". O czym jest show? Kto wystąpi?
Zupełna nowość w ofercie programowej TVN to pierwsze zetknięcie się polskiej telewizji ze światem drag queens. Uczestnicy pod okiem doświadczonych mentorek odkrywają swoje nowe, damskie, wcielenie, by następnie zaprezentować show przed gwiazdorskim jury. Ich przemianę oceniają: Anna Mucha, Michał Szpak oraz Andrzej Seweryn.
O "Drag Me Out" mówiono głośno w mediach społecznościowych jeszcze przed premierowym odcinkiem. Pierwsza odsłona wywołała ogień w internecie. W rozrywkowym starciu zmierzą się gwiazdorzy polskiego show-biznesu: Tomasz Karolak, Dariusz Zdrójkowski, Tadeusz Mikołajczak, Marcin Łopucki, Kamil Szymczak oraz Michał Mikołajczak.
Ostatnia trójka wymienionych gwiazd miała już szansę zadebiutować w świecie drag queen. Jak im poszło? Niektórzy mieli spore opory z otworzeniem się na zupełnie nowe doznania. U męża Kasi Skrzyneckiej pojawiły się poważne problemy.
Internet płonie! "Drag Me Out" wywołał skrajne emocje widzów. To będzie największy hit wiosny?! „Drag me out” — co się działo w pierwszym odcinku? Szpak już na starcie zgasił Muchę"Drag Me Out". Pierwszy odcinek podbił internet
Występy uczestników z ich drag-mentorkami podbiły internet i nic dziwnego. Widzowie TVN po raz pierwszy zobaczyli taki festiwal kolorów, brokatu i cekinów. Już w pierwszym odcinku byliśmy świadkami sporych emocji. Nie wszyscy z łatwością przekonali się do postawionego im zadanie.
Na scenie zobaczyliśmy m.in.: męża Kasi Skrzyneckiej, Marcina Łopuckiego, który na co dzień związany jest z kulturystyką. Gwiazdor nie ukrywał, że zetknięcie się ze światem drag queen jest dla niego zupełnie nowym doznaniem, z którym na początku nie czuł się komfortowo.
Zazwyczaj otaczają mnie sztangi, maszyny, ciężary… Mój świat się różni diametralnie od tego świata, którego mam tutaj doświadczyć - mówił jeszcze przed poznaniem drag-mentorki.
W "Drag Me Out" stworzył duet z niezwykle charakterystyczną i przebojową Twoją Starą. Wspólnie zaprezentowali się przed jurorami, widzami TVN, a nawet rodziną i przyjaciółmi Marcina Łopuckiego. Jak zareagowali najbliżsi? Gwiazdor nie mógł się wyzbyć poważnego problemu.
Mąż Skrzyneckiej z poważnymi problemami. Jak zareagowała jego żona na przemianę?
Zetknięcie się kulturysty ze światem drag queen wywołało u niego ogromne emocje. Otworzenie się na takie wyzwanie wymaga od uczestników show odwagi, pewności siebie, a także sporej ilości dystansu i humoru. Marcin Łopucki nie ukrywał obawy przed oceną innych.
Wiecie z czym ja będę walczył? Przede wszystkim z poczuciem wstydu i zażenowania. Rzeczywiście jest to dla mnie duże wyzwanie, żeby dojść do transformacji. Czy dam radę? Czy sprostam? Czy nie wymięknę? - wyznał na początku swojej przygody.
Podczas przygotowań z drag-mentorką wyznał nawet, że być może żona już zamówiła mu wizytę u psychoterapeuty. To nie jedyne zaskoczenia premierowego odcinka. Na szczęście obawy odeszły, gdy duet zaprezentował się w kostiumach na scenie do utworu Katy Perry "Roar". Nikt by nie przypuszczał, że to pierwsze zetknięcie się męża Kasi Skrzyneckiej ze światem drag queen.
Duet stworzył prawdziwe przedstawienie, które zachwyciło jury, a także rodzinę Marcina Łopuckiego. Wśród publiczności znalazła się żona i córki kulturysty. Nie mogły nie skomentować takiego show.
Nie wiedziałam, że kręcą mnie dziewczyny… No i straciłam pozycję osoby z największą pupą w rodzinie - wyznała Kasia Skrzynecka.
A jak jego występ ocenili widzowie. Okazuje się, że Marcin niepotrzebnie się zamartwiał, bo zebrał masę komplementów.
- Ogień dziewczyny.
- Metamorfoza nie do uwierzenia.
- Marcin odpiął wrotki.
- No sztos. Co za zmiana. Mój faworyt.
W kolejnym odcinku poznamy wcielenie drag queen kolejnej trójki uczestników (Tomasza Karolaka, Dariusza Zdrójkowskiego i Tadeusza Mikołajczaka). Rywalizacja zbliża się wielkimi krokami. Druga odsłona "Drag Me Out" już we wtorek, 12 marca, o godzinie 21:35 w TVN.